paroles de chanson / Buczer parole / Dość lyrics  | ENin English

Paroles de Dość

Interprètes BuczerVNMVerteBezczelZeusCegła

Paroles de la chanson Dość par Buczer lyrics officiel

Dość est une chanson en Polonais

Swag skurwysynu
Co jest definicją swag'u
Bo swag to nie snapy rurki i kilku kolegów
Odpijają bez żalu odpulam to towarzystwo
Jestem przyszłością rapu no więc zainwestuj w przyszłość
Tadeusz zawsze na propsie nie ma lekko
Nie muszę chyba tłumaczyć że wóda a nie ojciec dyrektor
Nie czas na detoks każdy dzień to beef z życiem
Ja już dekadę temu podjąłem rękawice
I walczę zadaje ciosy zawsze trafiam w cel
Nie cel pal tylko najpierw pal a potem cel
Skumaj bajerę to second chance dla nich
Bo ich przy moich to jak second hand przy armani
Wjeżdżam po papier robię tutaj gnój łapiesz
Jestem kozakiem w rapie jak ruciński na stand up'ie łapiesz
Dolce euro pieniądze niech lecą
Może być nawet pierdolone kolumbijskie pesos

Prawda jest tylko jedna one jak wujek krs
Nasza firma to nie fundacja wiesz sam
Gdzie tu widzisz numer krs
Jak wkładasz w to swoje całe serce i wiesz
Że jesteś kotem brat pengę bierz
Chyba że w domu masz tego kota
Który spełnia życzenia rademenes
Ja nie kto lubi krzyczeć sos kto
Każdy lubi gdy sos oznacza sos co
I tylko głupi woli gdy mu zdobi desktop
Morze skoro może mieć takie morze za oknem costa del sol
Mówię sobie codzień
Go go go gadżet
Nie pomyślałbym że to moje flow
Może być moją drogą do marzeń
Wziąłem tę pasje za pysk i bez ogórdek dałem kopa na rozpęd
I za tę pracę chce zysk może nie ogródek ani dom na majorce
Ale co dzień robię wiele i w końcu osiągnę swoje cele
Choć nie jestem więźniem ich
O nie nie moje cele to nie moje cele
Bang nie zabije siebie dla hajsu
Ale wiedz że siedzę w tym bajzlu
Nie tylko po to żebyś zbił mi pięć
I powiedział że idzie mi nieźle na majku

Przekaz dość
Czemu tak im to okiełznać ciężko
W rapsach chcieliby instrukcje do życia
I przez to często mylą przekaz z treścią
W ogóle polska scena ciężko byłoby mnie zjednać z resztą
Zawsze w tym byłem za dobry żeby się tu znaleźć
Jak kurwa vestax w tesco
Dlatego biorę hajs za zwrotki
Niech sobie na mnie leszcze kurwią
Jedyny przekaz jaki znam ten kiedy za
Flow przekazują sos wester union
Zczaj te flowsy to bezbek nic śmiesznego dziewięć pięć
Bo za stand up jebie tę pengę wolą
Gdy na majku przędę gehennę
Więcej sosu jeszcze więcej więcej sosu jeszcze
Ugotowałeś cały garnek weź dogotuj jeszcze
Bo życie szalone ma tempo zupełnie jak ja kiedy wchodzę na bit
I gdy nie mogę odpocząć to chociaż tu kurwa
Ta jebana mać zaraz zrobię ten kwit
Na później nie jestem gentlemanem i na chillu mogę gadać o tym
Ile na konto mi wpada floty mój street singiel opowiada o tym
Kiedyś na lotnisku w uk dziś na majku leję siódme poty
Też tak możesz
Wolny rynek jak w elblągu tam o drugiej w nocy fał

Dość pierdolenia że nie liczy się kwit
Zmienisz gadkę jak komornik zadzwoni do dzrzwi
Czas przejąć rap grę tak na poważnie
Wjeżdżam taranem by zawinąć pierwszą bańkę
Dość pierdolenia że nie liczy się kwit
Zmienisz gadkę jak komornik zadzwoni do dzrzwi
Czas przejąć rap grę tak na poważnie
Wjeżdżam taranem by zawinąć pierwszą bańkę

Brak siana rodzi złe zachowania
Pobicia rozboje morderstwa porwania
Ja nie chcę być zły chcę być dobrym człowiekiem
Więc oddaj mi wszystko co masz zanim mi odjebie
Należy mi się coś od życia prawda czy nie prawda
Stare porzekadła mówią życie to jest walka
Więc walczę jak skurwysyn głową nie pięściami
Chcę więcej i więcej siana głową nie nogami
Mamy ciężkie czasy tak tak i co z tego
To znaczy że ciężej trzeba zakurwiać kolego
Chcesz być tu nierobem to krzyżyk ci na drogę
Kopa w dupę masz na szczęście śmigaj po zapomogę
Słuchaj gościu właśnie jadę czwartą płytę
Może znowu nie zarobię ale znowu będzie w pyte
Po tylu latach mógłbym jechać pod publikę
Ale nadal trzymam się tych samych trzech prostych liter

Ej ta gra nie będzie fair gra o fejm
Może od razu w łeb se strzel jak kurt cobain
Uderz w stół twardo odbija kilka słów prawdy
Chcą być częścią rap gry
Spięci jak chuj od viagry
Debet na karcie i tak tańczę tak że
Walczę w rap grze sram w twój falset i punche
Skaczę tętno z pętlą malkontentą prędko
Splendor niesie dziewiąty stopień inferno
W chuja wali że to nie dla hajsu
Zabawię się jak klebold i harris w columbinie high school
Ej nie najlepszy fejm za to tony stylu
Coś jak yippee ki yay skurwysynu
Inaczej bym to już t ujął dziś
Idź po swój hajs albo giń próbując za nim iść
To jest pewną kwestią wciąż pod kreską
Wiesz no często nie szło przebieg jak charlton heston
Tłusty mamy tu styl
Zwłoki daje psom jak krzywousty

Rychu peja mi powiedział przestań pić michał miał rację
Na trzeźwo idź w życie
A wtedy na pewno się zgadzać hajs zacznie
Co raz więcej kłód pod nogami jestem blisko
Co raz więcej osób za plecami
Mówi coś gdzieś tam że jestem dziwką
Dla nich to w chuj prawilne patrzeć się innym na ręce
Dla mnie to raczej dziwne ale ty się typie nie czuj winny więcej
Moje rachunki tu same się nie zapłacą ziomek
Daje ci ten rap najlepszej marki tu za to mi płacą co nie
Boli ich to i pewnie boli ich olis
Bo są nieświadomi ja mówie sobie pierolić to
I mnie nie boli to że ich boli to aż tak
Mogą pierdolić pierdolić do woli hashtag
Jesteś łeb bez sentymentów wbij się na net weź se komentuj
Możesz se pisać na mój temat co chcesz
Ale nie powiesz że nie mam talentu
Mam zmysł do handlu i zgoniłem tego w życiu trochę
Towar czysty krystaliczny i nie mówię tu handlu prochem
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de Dość

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole à droite de la calculatrice
2| symbole en bas du smiley
3| symbole à droite de la croix
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid