LUNATYK is a song in Polish
Kiedy życie znowu daje mi gówno wykorzystam je na nawóz
Sami przywódcy a kiedy statek tonie to pierwsi lecą do szalup
Pierdolę twoje „Barwy Szczęścia" sam sobie nimi maluj
Chcesz to będę twoim coach'em mam tu parę banałów
Myj ręce po szczaniu chcesz hajs to go zarób
Jaka depresja? Nie bądź smutny pobiegaj przejdzie od razu
To życie jest jak Groteska spędziłem pięć lat na deskach
Się uśmiechałem jest extra to był ekstrakt szaleństwa
To już czas pora zgolić brodę ekstremisty rapu
To tylko przemysł rozrywkowy do tego dla niezbyt bystrych dzieciaków
Nie wybuchaj po drugiej stronie nie czekają żadne dziewice w nagrodę
Za to że będziesz bojownikiem i poświęcisz na muzykę życie swoje
Nie ma na to reguły trochę się można pogubić
Grałem na koncercie gdzie było pięć osób i na takim gdzie były tłumy
Na takim gdzie mieli mnie w dupie i na takim gdzie lecieli teksty
Raz czuliśmy się jak debile a innym razem tak jak zwycięzcy
Banda lunatyków może ty to kumasz byku
Banda lunatyków wyjętych z chuja życiorysów
Banda lunatyków może ty to kumasz byku
Banda lunatyków wyjętych z chuja życiorysów
Tata mówił da się wyżyć kradnąc więc jem cudzy chleb
Zarabiam sobie właśnie na masło robiąc gruby flex
Nie odpowiem twoim koleżankom na tym messenger
Bo robienie pieniędzy mi zajęło właśnie ręce dwie
A trzecią zawsze trzymam z tyłu żeby mieć na wszystko widok
Przekaż skurwysynom Bypass skład nie może nigdy zginąć
Młody piwosz jak Tomasz Kopyra tworzę nowy real talk
Uwidaczniając ci że twój idol jest stokrotną pizdą
Wprowadziłem środowisko w szok witam zdziwioną publiczność teraz ja robię za host
Wielki Post mym małym apokalipsom czyści worek jak się budzę w nocy dalej śpiący
Na ogromnym głodzie jebać sąd! Policjantów i rapowe lobby masonerię
SB Maffiję oraz polskie pociągi kurwa mać! Nigdy nie chodzę spać
I się nie budzę jeśli widzisz mnie w kradzionej bluzie to winny jest trap wszystko gra
Zobacz typie nigdy się nie nudzę nawet jeśli mam pustą lodówę i ogromny zjazd jestem sam
A wokół mnie są sami obcy ludzie którzy mówią mi że jestem super i chcą być jak ja