song lyrics / Bonus RPK / Niepokój lyrics  | FRen Français

Niepokój lyrics

Performers Bonus RPKReToCzerwin TWM

Niepokój song lyrics by Bonus RPK official

Niepokój is a song in Polish

Ey wo
Studio Ciemna Strefa skurwysynu
R do E do T do O

Jak mi braciak puszczał rapy to nie wiedział gdzie to zajdzie
Teraz o tym gadamy przy blancie
Rozmawiamy tutaj na poważnie
Gdy mówimy o życiu które kurwa nie jest żartem
Jak mi braciak puszczał rapy to nie wiedział gdzie to zajdzie
Teraz o tym gadamy przy blancie
Rozmawiamy tutaj na poważnie
Gdy mówimy o życiu które kurwa nie jest żartem

ReTo kurwa młody łepek zaparkował pod blokiem
Jeździłem na rowerze tu gdzie teraz gnam V8
Sprawdzam co gniecie kieszeń z małolatem robiąc fotę
I szczerze w niego wierzę że też kiedyś zrobi flotę
Bo to poszło pod blokiem w którym się wychowałem
Pod nim stawiam gablotę by na obiad zabrać mamę
Pojadę z nią do knajpy jak najdroższej
Nie szpanować a pokazać że jest dobrze
Bo nieraz przez hajs musiała czuć niepokój czuć niepokój
Zadbam by ten skurwiel dał jej w końcu spokój
Mama podniosę na barki to czego nie uniósł ojciec
Będę działał zamiast marzyć wiem że ci to udowodni

Za małolata życie było beztroskie
Każdy chciał być dorosły
Nie zdając sobie sprawy w ogóle
Że wiąże się to z obowiązkiem
Że nie wszystko jest proste
Co to jest niepokój i nerwobóle
I jebany niepokój czuję
Przez to kuruję się skunem
W chuj nerwy popsute
Mimo to kieruję się rozumem
Niedawno mówił mi kumpel i teraz go zacytuję
Pamiętaj byku że tylko spokój nas uratuje tu
Czuję niepokój gdy się tylko coś kroi
Czuję niepokój zazwyczaj obok patroli
Mamy niepokój w szoku tu się od nich roi
Mają cię na oku najpierw a potem na dłoni

Jak mi braciak puszczał rapy to nie wiedział gdzie to zajdzie
Teraz o tym gadamy przy blancie
Rozmawiamy tutaj na poważnie
Gdy mówimy o życiu które kurwa nie jest żartem
Jak mi braciak puszczał rapy to nie wiedział gdzie to zajdzie
Teraz o tym gadamy przy blancie
Rozmawiamy tutaj na poważnie
Gdy mówimy o życiu które kurwa nie jest żartem

To że na bani klasycznie dojeżdża mnie to psychicznie
Czuję niepokój blisko wyroku dźwięk telefonu nie milknie
Wokoło sprawy do ogarnięcia wciąż nie narzekam na brak zajęcia
Ile się dzieje nie masz pojęcia nic proste nie jest gdy się rozpędza
Życie napędza losu wiraże ukształtowało mnie wiele zdarzeń
Coś mi to dało równie zabrało
Jestem jak każdy ciągle mi mało
Czasami ręce się zapętlają gubię się w tym
Kiedyś inaczej to wyglądało nie byłem aż tak wjebany w młyn
„Co z tobą tato" pyta mnie syn
Serce mnie boli bo chcę być z nim
Ale co zrobić muszę zarobić na gorsze dni
Dymi w bani myśl o tym że nic nie jest proste
A niepokój rośnie bardziej gdy życie dorosłe
Co dzień się borykam tu z niejednym dylematem
I czuję niepokój ziomuś nawet jako raper
Choć niektórzy twierdzą że mam życie idealne
To tak naprawdę chuja wiedzą mówiąc dosadnie o

Mówiąc dosadnie Bonus RPK pisząc dokładnie
Czerwin TWM ey
Czuję niepokój
ReTo ReTo 2019

My jesteśmy z różnych bajek chłopaku
Przez co twoja chora bajka się sypie
Słuchacz chciałby kurwa uczyć nas rapu
Wiele łączy scenę dzieląc publikę
My jesteśmy z różnych bajek chłopaku
Przez co twoja chora bajka się sypie
Słuchacz chciałby kurwa uczyć nas rapu
Wiele łączy scenę dzieląc publikę
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Niepokój lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the left of the heart
2| symbol to the left of the eye
3| symbol to the right of the clock
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid