Man jakiś typas na Insta napisał mi „joł V pierdol co w duszy Ci gra
Chociaż na chwilę i z bangerami wydaj CD to wróci Ci hype
I przyjeb na grubo zrobimy nie sekundę nie minutę godzinę tą wczuwą
Mordo jak na majka makaron nawinę to udon i chuj czy przekminą czy stówą"
Prędzej zejdę nim preferencje fanbase'u zapakują mnie w Alcatraz
Przenigdy nie zapytam Cię jaką płytę chcesz żebym teraz nagrał
Proste na swoim szlaku po czek też zdzieram Nike'a
Hajs jest ważny ale straszne jaką rolę nieraz hajs gra
I może będę staroświecki ta ale mi do barsów niezbędna pasja no Mel Gibson
Pasja co daje mi ciary od kostek po łeb szybko nim nie znikną
Bez tego wróciłbym do nine to five
Albo kurwa bym zaczął kraść
Potem parzyłbym za to w pace czaj
Damn z playbacku nakurwia koncert jakiś kolo w koalicję z nim nie wejdę ziom
Granie z playbacku to dla mnie Mini Playback Show
Jebałbym playback nawet jakbym miał za niego skurwysynu kwitu więcej wziąć
Jadę na żywo do bitu piękne flow
Nie tylko dla pengi boy nie tylko dla pengi boy

Man jakiś typas na DM napisał mi „joł V ile dziś bierzesz za feat
Weź nawiń ile to wyślę naprędce Ci bit i po weekendzie przeleję kwit"
Nieźle zaczął swoją pierdoloną gadkę debil jak nic
Myślał że odpiszę „dawaj majka rozjebiemy to w pył już mordo jedziemy po hit"
Zupełnie jak HRów gadka z dzieciakiem
Co po maturze wpadł na pierwsze interview
I mówi że chce kafli parę na łapę i karnet na basen
Ta gdzie jest CV? I can't see you you can't see me
Znajdziesz typów co pójdą na to co piszesz mordo to jedź z nimi
Got my own lane też zaczynałem jako noname
Celem był wypchany portfel mimo to nie rozmieniam się na drobne
Hajsy dają reklamodawcy sytuacją to jest jawną
Że nie rzucam się na każdą stówę bo uwierz rzuciłbym to dawno
Taa dawno dawno jak Pezet Pezet
Że ktoś docenia to niezmiennie wierzę
Ciągle pasja na piedestale ta kiedy stale te pętle rezam
Myślę że nawet jakbym miał te parę baniek w banku
I na luzie banię ciągle bym rap grał pewex MarshallMathers mic drop badass