paroles de chanson / Małolat parole / Jedziesz II lyrics  | ENin English

Paroles de Jedziesz II

Interprètes MałolatBosski RomanMalolatWardJurasWigorRomeoTadekPonoProsto Label

Paroles de la chanson Jedziesz II par Małolat lyrics officiel

Jedziesz II est une chanson en Polonais

Małolat Wordi Pono
Jedziesz jedziesz
Tadek Bosski Juras Romef Wigor

To moje życie to mój rap mój ból
Ale jadę z tym w tych co się śmieją wbijam chuj
Tu brud i syf nie trzeba kurew nie trzeba szuj
Dla tych podwórek umarł król niech żyje król
Tych co łapie gul jebać ich
Oni myślą że nam kurwa spada z nieba kwit
Jadę z tym ale też mam chwile że bym to rzucił
Nie stwarzam pozorów że jest git kiedy jest do dupy

Jedziesz przed siebie bo tak wypada
Życie jak sport tego wymaga
Jedziesz z tym kurwa niech twa garda nie opada
Jeden głupi błąd i nagle wypadasz
Podnoś się szybko i jedziesz z tym dalej
Kto zamula frana ten w tyle zostaje
Nikogo nie stać na takie opóźnienia
Idź za ciosem mistrzu dasz radę bez wątpienia

Jedziesz
Jedziesz jedziesz

Jedziesz ej nie ma co się opierdalać
W realiach czas nie pozwala żeby z czymkolwiek nawalać
Trzeba działać drążyć krążyć tak żeby nie zbłądzić
Jedziesz jedziesz (jedziesz)
Tak żeby na czas zdążyć
To wymogi naszych czasów wiesz nie ma nic od razu
Lecz nie pasuj dalej jedziesz bo inaczej zawiedziesz
Przecież wiesz wiesz że nie jesteś sam
Jedziesz dalej dalej jedziesz przecież radę sobie dasz

Jedziesz ziomeczku i bez względu na zyski
Chcesz być elegancki dla wszystkich
Tych co sobie na to zasłużyli są w porządku
A dla swoich uczciwi nie chciwi
Jedziesz z kurwą jak zobaczysz konfidenta
Śmiecia trzeba gonić niech go każdy zapamięta
Żeby później mógł z nim jechać bez żadnych oporów
Ważne w życiu by nie sprzedać a nie trzymać się pozorów

Jedziesz
Jedziesz jedziesz

Niepozorna ekipa sięga szczytu a nie dna
Duże duże kataklizmy ale ona nadal trwa
Na poziomie ziomie na poziomie ziomie zarabia
Do przodu konkretnie działa działa działa elita
Twa energia w żaglach wiatr twoja siła to twój skarb
Twój charakter to twój brat versus pojebany świat
Dużo do zrobienia jest a bardzo mało czasu
Weź do przodu ostro jak napchany tabasco

Rozterki zwątpienie lepiej zostaw dla leszczy
Jeśli chcesz być coraz lepszy zaciśnij pieści
Wierz mi jedyne granice są w twojej głowie
Więc pierdol paranoje i pamiętaj przysłowie
Im więcej potu na treningu tym mniej krwi na ringu
Tak ten rap formą dopingu
Jeśli czegoś bardzo chcesz to to zdobędziesz
Masz tylko jedno życie więc dawaj jedziesz

Jedziesz
Jedziesz jedziesz

Jedziesz
Jeszcze raz Kaczy z wami Popek Firma
Jedziesz dzieciaku jedziesz

Ciśniesz jedziesz dodaj gazu
Nie stój rusz się szkoda czasu
Bo odpada z gry ten co się zamula
Niestety cel rodzi się w bólach
Nie błądzi ten co szuka
Finezja to jest sztuka
Wysoki pułap opanowania bandera Prosto
Pobudza do działania
Idź wygrywaj walcz trzymaj swego zdania

Weź te słowa jeszcze raz do siebie (dawaj jedziesz)
Jeśli czegoś bardzo chcesz to daleko zajedziesz
Bierz to życie takim jakim jest (dawaj jedziesz)
Ja uczynię tak samo nic mnie od tego nie odwiedzie
Jesteś z nami to jesteś z nami daleko w przedzie
Jedziem z kurwami co chciałyby o nas za dużo wiedzieć
Przecież my wciąż wzbogacamy się o nową wiedzę
Dawaj jedziesz cóż więcej mogę jeszcze powiedzieć

Jedziesz
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de Jedziesz II

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole à droite de l'oeil
2| symbole en haut de la maison
3| symbole en haut de la croix
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid