paroles de chanson / Kacper HTA parole / PDW Dawidzior lyrics  | ENin English

Paroles de PDW Dawidzior

Interprètes Kacper HTAJongmenArabGMBBezczelGregorEroNiziołFelipeFusoMałachBilon HGRest Dixon37NiziolŻaryGłowa PMMKafar Dix37RyjekZBUKU

Paroles de la chanson PDW Dawidzior par Kacper HTA lyrics officiel

PDW Dawidzior est une chanson en Polonais

Siemanko Dawidzior mordo mam nadzieję że dotrze numer do ciebie szybciej niż myślisz
Trzymaj się tam Czekamy tutaj na Ciebie Cała hip-hopowa
Polska wszyscy twoi ziomale nasi ziomale wspierają Cię Wielkie ELO

Wielkie elo ślę z wolności
Wiem że chociaż tyle mogę przekazać przez głośnik
Życie się nie pieści za kratami daję kości
PDW Dawidzior jeszcze odbudujesz włości
Tutaj dalej pościg biegniemy po swoje
Mikrofon przedziurawia właśnie mury betonowe
Ślemy pozdrowienia trzymaj się w te dni deszczowe
Zostaw gniew na boku żeby zobaczyć te nowe
Życie które czeka to nie koniec to jest projekt
Dla ciebie ode mnie i ziomali
Jebać kodeks karny i tych którzy się sprzedali
Jak Muhammed Ali rzucam punche ponad mury
To paraliż dla tych co wybrali drogę rury

Siemasz weluro mam nadzieję już niedługo
Po deszczu wyjdzie słońce i znów karty się odwrócą
Zagoją się rany znowu coś nagramy
Znowu będą śmiechawy wiedz że na ciebie czekamy
Dla tych zamkniętych pod kluczem freedom of the future
Oby przeszły burze byś nie myślał już o murze
Byś pomyślał o jutrze bez ciarek na skórze
Wróżę będzie dobrze do zobaczyska wkrótce

Elo Dawidzior spotkałem się z Reścikiem w Serum Sklepie
Napisać parę słów i ci wysłać jak rakietę
Życzyć ci byś był zdrów i by ci czas płyną lepiej
Wyjdziesz szkło pójdzie w ruch albo zwiniemy coś w bletę
Tymczasem z WNM3 atakuję OLiS
Chwilunie po nim wjeżdżam ja i mój Eroizm
My nie składamy broni a ty ziomek się tam trzymaj
JWP i Dixony ślą pozdrówki na kryminał

Dalej świat pośród czarnych ulic fakt dla prokuratury
Fart trzyma aż do urny rap ten porywa tłum
Wiatr niech uniesie chmury wolność da ci w świetle luny
Głosem Boga vox populi jestem by nadzieję nieść
Opada deszcz wolniej niż z reguły
Reguły tu są proste niech nie prowadzą do zguby
Ej prosty gest i jedność moich ludzi
PDW Dawidzior niech cię siła nie opuści
Tu dalej życie jest jak Guliwer
Za marzeniami pościg ciężko go ubiec
Ej jak mam czekać na coś cierpliwe
Zabierają smak wolności w zamian bają Temidę

Jebać jebać jebać sąd i kapusi niech zaleje ich beton
Tu łatwy hajs ciągle kusi los cię tnie jak maczetą
Jeszcze wszystko się ruszy i zakręci jak żeton
Nikt nie zagłuszy suszy jakąś tanią tandetą
I co by się nie działo to nieważne z której jesteś strony
Zdrowy czy chory czy jesteś biedny albo zarobiony
Jebać te spory jeszcze kiedyś mury pękną
PDW Dawidzor dla systemu ślemy pento

Życie niejednokrotnie tutaj daje się we znaki nam
Nie każdy w skrajnej sytuacji zostaje taki sam
Taki sam my to ludzie zasad tu chłopaki z bram
Czas przez palce ucieka ciężki przekaz na tracki pcham
Nigdy nie zapomnę jak dzwoniłeś do mnie z puchy
Gdy leżałem z mordą na dnie dodałeś skromnie otuchy
Jeden z cierni koronę nosi i się staje królem
Drugi tu idzie w koronę i się frajer pruje
W efekcie porozumienia w imię prawilności
Pozdrowienia do więzienia ludziom od ludzi z wolności
Zjednoczeni w sile dzisiaj ludzie z krwi i kości
Ślemy ci życzenia siemasz pomyślności

Na rostaju tylko jeden wybór
Za tysiące słów choćby jeden z czynów
Za spędzone lata tuczy skurwysynów
Jednym słowem trzymaj się zdrowy bądź i nie tykaj syfu
Nikt za matki łzy nie odda kwitu
Jestem za legalizacją dynamitu
Jakby ktoś nie wiedział jaki tego tytuł
To dla Dawidziora z WWA meritum

Czekamy tu na ciebie jak na innych ziomali
Co grzeją grube pajdy wyroki za kratami
Ten świat jest pojebany on zmusza nas do walki
Stawia życie na szali i zazwyczaj nie ma gadki
Tu jeden ruch może dać może zabrać
By wyrwać się tu z bagna ja życzę wiatru w żaglach
To HTA tak i cała ferajna
Ślemy pozdrowienia dla Dawida elo wariat

Biegniemy po swoje a pod nami chodnik
To jeszcze nie koniec pora wszystkim udowodnić
To jest projekt od ziomali i ode mne
Trzymaj się tam Dawidzie łapiemy się na koncercie
Kacper weźmy blety i zadymi jak komin
Sortem jak ulerin kopie rano będzie po nim
Siądziemy jak wtery kiedyś przy whisky i coli
Mogą szeptać kiepy mogą sobie pierdolić

HTA Dix37 Kafar wjeżdża na bit
Byłbyś z nami gdyby wersy mogły ułaskawić
Znów bomba na ziemię ode mnie poleci
A niedługo sobie mordo odbijemy
Leci ponad mury znowu dobry hip-hop
Tym razem Dawidzior dla ciebie do wszystko
PDW PDW powtarzają bloki
Niechaj wszystkim ludziom kończą się wyroki

Leci towar po osiedlach jak te pozdrówki do puchy
Siema Dawid Polska czeka łap ten numer dla otuchy
Się prują rozpierduchy kurwy na ochronkach
Mam nadzieję że nie będziesz musiał czekać
Na głośnikach Hipotonia Wspólnie i W Porozumienia
Wciąż trzymamy fason kurwy pozbawiamy tlenu
Pozdro ziomuś trenuj żeby nie marnować czasu
Pozdrowienia do więzienia tylko dla dobrych chłopaków

Siemano morda piszę dla Ciebie spontan
Choć nie możemy przybić piątki bo tak to wygląda
Życzę ci żebyś jak najszybciej mógł zapalić jointa
W gronie najbliższych osób wolną o zachodzie słońca
Choć życie kąsa pewnie wyskoczysz ze dwa razy silniejszy
Mimo to jebać sądy jebać kraty jebać areszty
Tak PDW ziomek i dla Ciebie te wersy
Mają dodać otuchy a nie przysłodzić jak Mercy

Siemano Dawid kilka słów od brygady
PMM ma ten dźwięk każdy wers burzy kraty
HTA i wariaty jeszcze szczęście się trafi
Koncert Wrocław dwa składy na wspólne fotografii
Niech słowo sprawi że serducho znowu rośnie
Tu nie ma cię z nami Temida działa na oślep
Znów bijesz na kluby na rewiry i ośkę
Zastawiony stół wszystko lux poszło w Polskę

Jutro wzejdzie słońce piękny i bezchmurny dzień
Synek rzuca się w ramiona a nie rzuca kraty cień
Krótko trwa euforia gdy cierpienie ścina pień
Drzewo życia i wolność to wszystko co chcę
Dla ziomali co wybrali na sądowej sali ciszę
PDW nie słyszałem nic nie mówię i nie widzę
Jebać kulawy system co zabiera ci rodzinę
Pozdro Dawidzior bracie do zobaczenia trzym się

Siema Dawid wita Gregor cię serdecznie
Piątkę zbijam i pozdrawiam w supergeście
Jeszcze trochę szala się na naszą stronę się przeleje
Utopimy wszystkich zdrajców w wody pełnym zlewie
Jebać tych kapusi który cię sprzedali
Tak naprawdę źle wybrali szczerze to ci powiem gul im przejebali
Niech ten bit się niesie ponad mury
Niech usłyszą nawet w wieżach te jebane szczury
Jestem tutaj z tobą ludzie za tobą stoją
Przyjacielu pachnie tutaj już wolnością twoją

Który to już ci Dawidzior mija rok szok
Ale co niektórzy idą dalej z tobą krok w krok
Do twojej muzyki buja się niejeden blok blok
Leci salwa rapu animunicji pełen glock
Wiesz co znaczy piekło i wiesz jak się w nim uchować
Gdy problemy wystrzelają jak broń maszyna
To wielką nadzieję mam że pomogą nasze słowa
Położyć fundament pod życie od nowa

Jebać kurwy kapusi powtarzam do porzygu
PDW Dawid trzymaj się byku
Numer dla otuchy i niech zatrzęsie się pucha
Mam nadzieję że serce rośnie jak tego słuchasz
Dłoń z dłonią skuta bo rozkraczył się kutas
Od ziomków co pamiętają leci ta nuta
Wracaj zdrów scena czeka jest wiele do zrobienia
A póki co pozdrowienia do więzienia
Elo

Ten system jest jak bagno tylko Bóg może nas sądzić
Wytęż wyobraźnie
Frajerzy lecą z ucha
W jebanej policji
Ilu już ludziom kryminał grał Mendelsona
Razem damy radę jestem z tobą brat
Pozdrowienia do góry głowa
Policyjne ścierwo to wróg największy
Fuck da police fuck da police
Fuck da police come straight from the underground
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de PDW Dawidzior

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole à droite de l'oeil
2| symbole à gauche du casque
3| symbole à droite du cadenas
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid