Ogarniam się... est une chanson en Polonais
Ciągle nie zgadza mi się hajs żeby kupić furę
Bo wolę nakłuć tuszem ciało przykryć całą skórę
Potem zamówić pizzę z małą i popijać drinkiem
Jutro się znów później obudzę później niż zwykle
Jakoś przywykłem czasem brakuje siana do ruchów
Bo kupię piłę choć do zhandlowania karton ciuchów
Mam wijanie rozsądek nieogarnięcie porządek
O nim nie wiem nic i wiedzieć nie chcę
Wasze lekce są masz podobnie podbij do mnie po serum
Poleję krople za dobre zdrowie niewypromowanych raperów
Przy pro evo za pro evo
I za to żebym w końcu usnął chociaż gardzę mewą
Mam Sarajewo w bani popijam kawę Yerbą
Z kim tu jest problem stary? Ze słuchaczem czy ze mną
Bo to światowe bity i pierdolona pewność
Że na kartkę nie skapną mity i trafimy tym w samo sedno
Ja jestem bliżej niż myślisz dziś
Teraz nie mogę się potknąć
I jeśli chciałbyś to zniszczyć ty
Wiedz że nie możesz mnie dotknąć
Ja jestem bliżej niż myślisz dziś
Teraz nie mogę się potknąć
I jeśli chciałbyś to zniszczyć ty
Wiedz że nie możesz mnie dotknąć
To przeklęte życie gdzie paru rzeczy nie mogę ogarnąć
I nawet jakbym chciał to musiałbym skoczyć za banknot
Wolałbym za przyjaźń lecz ona nie odchodzi
Dlatego wybiorę świadomie smak obojętności
Bolą od ciągłego robienia pompek
I tak już przez sport mam zrujnowane zdrowie
Ponarzekam trochę dośc tego optymizmu
Gdzie hura wszyscy łapią śmiech jak kule z granitu
Bez kwitu edukacji dzieciaku jesteś nikim
I możesz mieć talent na miarę Badu Erykhi
Amerykański sen to Robert Littell szczyki po to
Byś ślepo wierzył iluminatom z Ameryki
Widzisz nic za darmo nie ma więc trzeba się ogarnąć
Nie odkładam nic na potem choć bardzo dobrze znam to
Mam trudny chrakter pracuję nad nim bardzo
A ciężka praca się opłaca więć idę w ten maraton ej
Ja jestem bliżej niż myślisz dziś
Teraz nie mogę się potknąć
I jeśli chciałbyś to zniszczyć ty
Wiedz że nie możesz mnie dotknąć
Ja jestem bliżej niż myślisz dziś
Teraz nie mogę się potknąć
I jeśli chciałbyś to zniszczyć ty
Wiedz że nie możesz mnie dotknąć