Atak Klonów est une chanson en Polonais
A yoł to jest atak klonów
Ramzes Bonson Kajman właśnie tak ej
Podbijam do Ciebie jak swój do swojego chcę
Ponawijać o tym co u mnie nowego wiem
Na scenie pojawiło się kilku MC
Jak ten Małolat co brzmi jak Pezet lecz bratem nie jest
Nie wiem po chuj robią tą wieś nie wiem
Nie interesują mnie ich durne fan page'e
Nie kliknę w to nie wejdę tam jestem pewien
Że znikną gdy odkryją że rap klepie biedę a yo
Fenomenalna forma to treść flow i wokal
Kto ma czelność rzucać wyzwania nie znając podstaw
Sprawa jest prosta jak każda celna riposta
Lepiej daj na luz chłopak i Majka w spokoju zostaw
To nie diss beef nie ma z tym nic wspólnego
To mojaw alka o byt tej gry to nic złego
Że chcesz być jak Pezet czy Ostry Peja czy Walle
Lecz jeśli kradniesz styl to przygotuj się do wojny
Tak wiem nie widziałem się z Tobą już dawno
I chcę zapytać Cię czy to nadal jest hardcore
Kopia ich szansą by dorwać majka więc zrozum
To nie walka po prostu odpieram tu atak klonów
Tak wiem nie widziałem się z Tobą już dawno
I chcę zapytać Cię czy to nadal jest hardcore
Kopia ich szansą by dorwać majka więc zrozum
To nie walka po prostu odpieram tu atak klonów
Jest większy popyt niż podaż na polskiej scenie
I trudno się w to wjebać żeby nie nazwali kserem Cię
Ja pukam w głowę typom którzy słyszą tu Eldokę
Nie mogę mam progres 5 lat z krzyżem na swej drodze
Chuj dobrze znam tych od rapowej kalki
Nie szukam beefu nie zaczepiam ale martwi mnie to
Kopia do siebie ma to że jak byś się nie rozwijał
To mało ważny jesteś bo istnieje już oryginał
Ulica przyjmie styl wciąż węszą w internecie łosie
A pamiętam czasy gier startowanych w DOSie
Moda na rap oj tam aj tam się odmulę od mazgajów
I poszukam oryginałów i nasklejam machinganów
Hardcore? Szczerze już nie wiem
No bo wychodzą na scenę nie wiedzą co to podziemie
Kurwa kielecki styl CK od fałszu stronię
Jestem Ramzes dzieciak wszystkie prawa zastrzeżone
Tak wiem nie widziałem się z Tobą już dawno
I chcę zapytać Cię czy to nadal jest hardcore
Kopia ich szansą by dorwać majka więc zrozum
To nie walka po prostu odpieram tu atak klonów
Tak wiem nie widziałem się z Tobą już dawno
I chcę zapytać Cię czy to nadal jest hardcore
Kopia ich szansą by dorwać majka więc zrozum
To nie walka po prostu odpieram tu atak klonów
Mój brat w zerówce miał grać przedstawienie w rytmie rapu
Słyszał co z bloku leci śmierć jak pierze i jej brak słów
Patrz jak byle pastuch jest raperem byle napluć
Na przyspieszacz aż się spuści prezenterka wytrze blat tu
Ten od Rurku posprzątaj pójdź zrób reportaż
Że rap że flow szczyle dostają znów tu pierdolca
Jest ruch jest forsa dają co tłum chce dostać
Leć kup się obsraj mało? To włóż se popraw
Poznałem prawdę o Twoich idolach oni o mnie
I tylko trochę szkoda że nie myślimy podobnie
Jeden mówi nie jest smutny i się wkurwił
No byś się gościu wstydził
Albo chociaż wyjdź przed kumpli albo chuj Ci w ryj
Tysiące planów jak mieć tysiące fanów
Jak by coś siepało jak chcesz być gościem zarób sam
Przypomnij parę lat wstecz już ktoś się naruchał
Szanuj rap albo pluj i nie żałuj Nas
Rok temu wysłali na front mnie i siema
Chyba nie wiedzieli z kim mieli do czynienia
Od maszeruj lub biegnij na odsiew wybieraj
Kurwom nie damy się wystrzelać