song lyrics / Wojciech Młynarski / Piosenka tonacego lyrics  | FRen Français

Piosenka tonacego lyrics

Performer Wojciech Młynarski

Piosenka tonacego song lyrics by Wojciech Młynarski official

Piosenka tonacego is a song in Polish

W pogodę ładną szliśmy na dno na samiutkie dno
Prysł w setki drzazg okręcik nasz i w morskiej legł topieli
Na pożegnanie żaden z kumpli nic nie krzyknął bo
Pływali trochę z sobą i bez słów się rozumieli

Pod nami głębia ot mniej więcej Filipiński Rów
Nad nami śmiech szyderczy tych co w wodę nas wpuścili
I rozgarniały nasze ręce topiel znów i znów
I jeślim wiedział wtedy coś wiedziałem że w tej chwili

Tonę krzyczą nade mną rybitwy
Tonę we łbie spiralnie mi gna
Myśl najszybsza z mych myśli gonitwy
Czy mi uda się odbić od dna

A jak to dno głęboko czort je wie
Widoczność jest ogólnie nie najlepsza
Mam w skroniach młot i żebrzą płuca me
O jeden mały życiodajny łyk powietrza

Spostrzegam w wodzie przyjaciela znam go z rejsów stu
Ale gdy mnie pod wodą źle ten się z lubością pluska
Od pierwszej chwili płuca w skrzela się zmieniły mu
Nóżki się zrosły po czym je pokryła rybia łuska

Drogi słuchaczu z wyobraźni swej użytek czyń
Już miały całkiem wciągnąć mnie odmęty złe ponure
Gdy nagle na tonących książek trafiam parę skrzyń
I od nich gruch odbijam się i śrubą idę w górę

Oddech biorę cudowny szalony
Oddech biorę i zaciskam dłoń
Oddech który mi nie da utonąć
Gdy nade mną znów zamknie się toń

A ci na górze nie widzieli mnie
Widoczność jest ogólnie nie najlepsza
I oto zaczerpnęły płuca me
Nowy wspaniały życiodajny łyk powietrza

I znowu tonę a hen w górze jest zielony brzeg
I cichnie okrzyk SOS ratujcie nasze dusze
I nagle myśl mi się rozjaśnia i pojmuję że
To wszystko potrwa dłuższy czas a ja po prostu muszę

Odbijać się odbijać od wszystkiego co się da
Mądrzejszej filozofii nie żądajcie od tonących
Bo tu gdzie tonę przypuszczalnie wcale nie ma dna
A jeśli jest nim znajdę je tlen w płucach mi się skończy

A ja muszę po każdym odbiciu
Oddech chwytać i zaciskać dłoń
Oddech co mnie utrzyma przy życiu
Gdy nade mną znów zamknie się toń

Ta myśl nadzieję wraca mi bo cóż
Choć pieśń ta jest ogólnie nie do śmiechu
Miast czuć na sobie podły rybi śluz
Wybieram życie od oddechu do oddechu
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Piosenka tonacego lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the top of the trash
2| symbol at the bottom of the suitcase
3| symbol at the top of the camera
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid