song lyrics / Strachy Na Lachy / Walka Jakuba z aniołem lyrics  | FRen Français

Walka Jakuba z aniołem lyrics

Performer Strachy Na Lachy

Walka Jakuba z aniołem song lyrics by Strachy Na Lachy official

Walka Jakuba z aniołem is a song in Polish

A kiedy walczył Jakub z aniołem
I kiedy pojął że walczy z Bogiem
Skrzydło świetliste bódł spoconym czołem
Ciało nieziemskie kalał pyłem z drogi
I wołał Daj mi Panie bo nie puszczę
Błogosławieństwo na teraz i na potem

A kaftan jego cuchnął kozim tłuszczem
A szaty Pana szaty Pana złotem mieniły się

On sam zaś Pasterz lecz o rękach gładkich
W zapasach wołał Łamiesz moje prawa
I żądasz jeszcze abym sam z nich zakpił
Ciebie co bluźnisz grozisz błogosławił

A szaty Pana mieniły się złotem
Kaftan Jakuba kaftan Jakuba cuchnął kozim tłuszczem

W niewoli praw twych i w ludzkiej niewoli
Żyłem wśród zwierząt obce karmiąc plemię
Jeśli na drodze do wolności stoisz
Prawa odrzucę precz a Boga zmienię

Prawa odrzucę precz na Boga

I w tym spotkaniu na bydlęcej drodze
Bóg uległ i Jakuba błogosławił
Wprzód mu odjąwszy władzę w jednej nodze
By wolnych poznać po tym że kulawi

By wolnych poznać po tym że kulawi

By wolnych poznać po tym że kulawi

Odtąd wolnych poznać po tym że kulawi wolni kulawi są
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Walka Jakuba z aniołem lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the bottom of the envelope
2| symbol at the top of the bulb
3| symbol to the left of the television
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid