Żappka is a song in Polish
Odpalam drugą fajkę i myślę o tym jak jest
I jak minął mi dzisiaj dzień
Jak jadę sobie autem nocami jak outsider
A na głośnikach leci mi Dżem
Mam ochotę na flaszkę więc okupuję Żabkę
I biorę te pół litra na łeb
Parkuję swoją pandę dupą siadam na ławce
I pijemy by spełnił się sen
Odpalam drugą fajkę i myślę o tym jak jest
I jak minął mi dzisiaj dzień
Jak jadę sobie autem nocami jak outsider
A na głośnikach leci mi Dżem
Mam ochotę na flaszkę więc okupuję Żabkę
I biorę te pół litra na łeb
Parkuję swoją pandę dupą siadam na ławce
I pijemy by spełnił się sen
Lubię gadać z tobą do czwartej o duperelach
I o tym co dla nas ważne
Palić z tobą na pół jedną fajkę i tak całą paczkę (i tak całą paczkę)
Mam swoją wizję i chorą jazdę ale kiedy czuję presję no to gasnę
Nie wchodź mi na banię i tak nie ogarniesz jestem na innym vibe'ie (jestem na innym vibe'ie hey)
Robię to na co aktualnie mam zajawkę
Więc jak cieszę japę to jest banger master
Swoje zdanie zawsze zawsze
Więc jak stawiam kropkę to to czytasz brailem
I się ślizgasz typie jakbyś zgubił trakcje
A ja mam ekipę w której będę zawsze
Jak wchodzę z bitem to się patrzą na mnie
I się patrzą na mnie jak na atrakcje wow
Odpalam drugą fajkę i myślę o tym jak jest
I jak minął mi dzisiaj dzień
Jak jadę sobie autem nocami jak outsider
A na głośnikach leci mi Dżem
Mam ochotę na flaszkę więc okupuję Żabkę
I biorę te pół litra na łeb
Parkuję swoją pandę dupą siadam na ławce
I pijemy by spełnił się sen
Odpalam drugą fajkę i myślę o tym jak jest
I jak minął mi dzisiaj dzień
Jak jadę sobie autem nocami jak outsider
A na głośnikach leci mi Dżem
Mam ochotę na flaszkę więc okupuję Żabkę
I biorę te pół litra na łeb
Parkuję swoją pandę dupą siadam na ławce
I pijemy by spełnił się sen