song lyrics / Krasza / Nie angażuj się lyrics  | FRen Français

Nie angażuj się lyrics

Performers KraszaKtośZwanyMną

Nie angażuj się song lyrics by Krasza official

Nie angażuj się is a song in Polish

Dziś na nogach stoję sztywno wiesz dlaczego wracam
Bo traktujesz me kawałki jak praca a to nie praca
Kradnę bity i co? Dalej nie ma lipy
Gdyby było by mnie stać wziął bym producenta wizji
Nie ma szans na to żeby było lepiej w tym świecie
Hejterzy nawijam o nich ale mnie to nie gniecie
Angażujesz się w me życie po co chcesz znać szczegóły
Gdybyś poznał moją przeszłość pewnie byś się zamulił
Przestań się angażować nie wypowiadaj bredni
Na dystans widać że nosisz że jesteś lepszy
Nie noszę waszych ciuchów za to mam mieć szacunek
Czuje dumę przeszedłbym coć czego ty nie zrozumiesz
Mógłbym padać na kolana przed wami zawistne kurwy
To ze mi sie udaje znaczy ze chce sie wyróżnić
Mam hajs tak na prawde nosze orginalne ciuchy
Mówiąc robiłes z niej dziwke a nigdy nie dała dupy

Spójrz w moje oczy i powiedz to
Co powiedziałbyś za plecami ziom
Przestań sie interesować moim życiem
Masz znowu delektuj sie kradzionym bitem

Spójrz w moje oczy i powiedz to
Co powiedziałbyś za plecami ziom
Przestań się interesować moim życiem
Masz znowu delektuj się kradzionym bitem

Weź się nie angażuj z mego życia wypierdalaj
Z dnia na dzień coraz większa tu hejterów fala
Ja sie trzymam od nich z dala to za niska skala
Lamus co sie spina nie podoba sie to wyłącz te nagrania
Jedni maja mnie za drania jestem jaki jestem
Ziomuś nie znasz mnie to nie opowiadaj głupot komuś
Wiem nie lubisz mnie bo nie reprezentuje prosto zjebie pierdoli
Nie ja reprezentuje tylko siebie moje miasto brudne bloki
Wiem to łuków nie warszawa tu sie dobrze czuje żyje tu i to nie wasza sprawa
Czym sie tutaj zajmuje czy kręcę jointa z gramach
Chcesz wejść w moje życie nieźle cie wychowała mama
Mnie nie interesuje kto jak sie ubiera
Kto po cichu wali koks żyle herą poniewiera
Ja mam swoje życie swoje upadki i wzloty
Nie angażuj się odpuść ja nie sprzedam się za pare złoty

Spójrz w moje oczy i powiedz to
Co powiedziałbyś za plecami ziom
Przestań się interesować moim życiem
Masz znowu delektuj się kradzionym bitem

Spójrz w moje oczy i powiedz to
Co powiedziałbyś za plecami ziom
Przestań się interesować moim życiem
Masz znowu delektuj się kradzionym bitem

Kolejny raper z podziemia przekazem was zabija co
Ja nawijam dziewięć lat a ty nawijasz ile rok
Znowu chcesz mi powiedziec ze nie mam flow
Wsadź głowę w piach bo moje zjedzą cie ziom
Nie masz na co czekać hejtuj póki masz czas ale
To samo mów mi w oczy nie splunę ci w twarz
Uzależnia mnie ten rap teraz działa jak narkotyk
Już jestem ćpunem a ty znów kreślisz gnioty
Wiesz ile czasu pisze tekst chyba z 30 minut
A ty godzinami sklejasz jednostki swoich rymów
Co bym nie puścił w letarg i tak rusze serca ludzi
To rap przesiąknięty prawdą a nie fałszem dla obłudy
Wkładam za mało emocji w moim mieście byłbym gwiazdą
Gdyby nosił się wyżej ze sceny pierdole banknot
Zapracuje jak normalny prosty polak
Jak bede musiał do roboty nawet pójde do pola
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Nie angażuj się lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the left of the trash
2| symbol to the right of the camera
3| symbol at the top of the cross
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid