Wciąż gadają kurwy bo nie mają swego życia
Jestem szczery na trackach nie mam nic do ukrycia
Nic do ukrycia chcesz mnie kurwo sądzić
To się lepiej pilnuj bo możesz pobłądzić

Że ludzie fałszywi są żadna niespodzianka
Wpadaj kielon za prawdziwych ale lepiej szklanka
Mam się przez to wkurwiać? Ziomek nigdy więcej
Stare mordy z nimi trzymam podają mi ręce
Z nimi blanty kręce z nimi zawsze farcik
Bo to dla kumatych nawijam po ganji

Fajny masz majk zaraz go wpierdole
W lombard oczywiście zapalmy sobie lolę
Mordy fantastycznie GRV zielone
Styki popalone wiadomo co kruszone

Kiedy wiadomo jak gramy z ziomami
I znamy te stany i żeby nie było za łatwo
Weź to daj ten codzienny hardcore
Weź tu zapierdol uliczne bajlando
Albo jesteś z nami albo chuj ci w gardło