162020 is a song in Polish
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć
Nie musisz mi wierzyć
Mała chciałbym pozbyć się tej presji
W kółko ciągły wyścig kto z nas jest najlepszy
Proszę powiedz jak mam sprawić byśmy znowu byli dziećmi
Może weźmy kredki narysujmy świat piękniejszy
Ona mówi do mnie chłopcze chłopcze chłopcze
Bierz mikrofon i krzycz głośniej głośniej głośniej
Jak zapomnieć o tej stronie świata gorzkiej
Kiedyś te problemy zdawały się prostsze
W mojej głowie widzisz demony klnące
Co jak kiedyś braknie bram
A żądze
Wyjdą ze mnie te najgorsze
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć
Dwa zero z przodu
Mała suka możesz mi nie wierzyć
Łykasz z powodu a tych głupich wlewasz za kołnierzyk
Znowu pójdę do grobu zanim dasz mi przeżyć
Bo przecież obiecałaś mi na życie plan imprezy
Wsiadam w trzy zero cztery
Ty widzisz jak kona
Ona mówi do mnie daddy
Witam w restauracji
Otwieramy od niedzieli
Znowu mi brakuje słów
Proszę nie musi wiedzieć o tym cały kraj
Że miałem ciebie
To jedyne co zostało nam
Kiedy nie widziałem twoich wad i nadal nie wiem
Straciłaś wiele
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć
Jeden sześć mam na karku
Dla niej taki sam dziecinny
Jak kiedyś moja miłość do niej większa niż te liczby
Niestety mała suko płonę
Nie spalę się nigdy
Uwierzysz możesz mi nie wierzyć możesz mi nie wierzyć