Budzik jak sztylet przeszywa mą nirwanę
Trzykrotny alarm nie daje pewności że wstanę
Kiedy się załączam widzę twarze
Szczelnie zasłonięte to już podejrzane
CNN nakręca te spirale strachu
Żeby zakryć okrucieństwa może braknąć piachu
Chłopcy świrują mają rozpylacze
Znowu jakaś matka za swym dzieckiem płacze
Żeś cywilów za bliźniacze drapacze
Szukają broni masowej histerii
Przejętą ropą karmią bestię masonerii
Nie wiem co jest prawdą nie wiem co jest fałszem
Nic już nie wiem czyli program działa
Dezinformacji w satelitach ziemia cała
Czuję jak pętla na mym gardle się zaciska
Iran Korea świry atom iskra

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju

To co dokładnie mnie męczy wam opisać nie potrafię
Tyle tego jest wszystkiego że nagrać nie jestem w stanie
To że wkurwia mnie nie jeden to jest prawda nie mam nerwów
Że wkurwia mnie kozaczek co pajacuje w dziesięciu
Że matka nie ma syna bo tak planowało życie
Że korupcja w naszym kraju ma coraz większe odbicie
Kajdanki na łapach znów zawinięty za jointa
Gwałciciel na wolności nowe zdjęcia wgrywa w kompa
To jest dla mnie dziwne mój ziomeczek mnie popiera
A reszta mnie nie rusza kręcisz aferę to siema
Ja wiem że o mnie gadają ci ze sceny i osiedla
A mnie chuj to obchodzi co tam gada jakaś menda
Nie tylko mnie dołuje parę rzeczy bo to pewne
Jak mówią że jest dobrze to Ciebie kłamią zapewne
Nie chodzi tu o szmal kto więcej koszulek sprzeda
To grono rapu w którym ziomek swego ziomka wspiera

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju

Nie daje mi spokoju i wkurwia mnie najczęściej
Jak ktoś ma jakieś zjebane podejście
W telewizji pierdolą coś co nie jest żadną prawdą
Delikwenci mają dosyć wieszają się za gardło
Życie umarło tu u nas na rewirach
Każdy poszedł w inną stronę chcesz to dalej se rozkminiaj
Każdy każdego dymał i tak kurwa jest wszędzie
Wałki robią tu i tam w szpitalu na komendzie
Ja mam jebnięcie bo docieram do kultury
I pierdolę szczerze mówiąc te sejmowe garnitury
Tak samo rury osiedlowe dupodaje
Chcesz to ciągnij lachę wszystkim ja mam wyjebane
Dobra ziomek jadę dalej bo nie daje mi spokoju
Teraz jestem wkurwiony zaraz wyjdę z pokoju
Zapalę ćmika i wyjebię ten stres
Życie jest piękne jeśli tego chcesz

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju

To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju
To nie daje mi spokoju
Nie daje mi spokoju