paroles de chanson / VNM parole / Złoty strzał lyrics  | ENin English

Paroles de Złoty strzał

Interprètes VNMFilipekRazgonovADM

Paroles de la chanson Złoty strzał par VNM lyrics officiel

Złoty strzał est une chanson en Polonais

TWOJ raz, raz, dwa, raz
Raz, raz, raz, dwa

Moi idole nie żyją, może to dobrze?
Widząc, co dzieje się z muzą
Mogliby odwołać pogrzeb
Gdybym miał umrzeć tu jutro
Zapierdol mi złoty strzał
Może z najlepszym ziomalem, a może sam?

Zawsze się czułem tak dziwnie
Sporty i Monar
Śmiali się ze mnie kiedyś tu w szkołach
Śmiali na salonach

W liceum zdradziła dziewczyna mnie
Chyba kilkanaście razy wiem, ile to waży
Ja tak zdradzałem później milion razy

Raz, dwa, pij to i wciągaj
Dla mnie to proste jak bić się po mordach
Kłopoty przyciągam
Mam wyjebane na wszystko prócz muzy
Tak ciężko jest zmusić mnie
Bujam się znowu przez puste miasto, tryb
Samolotowy to łatwy jak groupies, nie?

One mi mówią, że kibicują, że się ogarnąłem
A wiem, że czekają, aż powiem
Że tonę i wpadnę na moment
Ona mi mówi o czwartej w nocy
Gdy jestem pijany
Że boi się snuć jakiekolwiek plany
Nie wie do końca, co mam w swojej bani

Choć wyglądamy tak słodko
Aż chce się nas, kurwa, dotknąć
Życie tak jak szóstka w Lotto
Szkoda, że ja płynę pod prąd

Ze mnie wychodzi w nocy potwór
I zrobimy wrażenie, żeby zebrać kilka pointów
W dym i glicerynę jak w obłokach
Przemieszczam się na środek
Obserwując damę w lokach

Oh God, jesteś boska
Ja świecę dziś dla Ciebie
W moich żyłach płynie Fosfa
I jej niebieski Mountain Dew
Nawet kompleksy Twoje sexy
Chcę Cię bez nich i Twój biust

W mieście wyznaczników i stresu dbamy
Tylko o komfort i blask
Sztuczne wyjście systemu jest
Karalne naturalne wydaje się tak daleko
Że nici przywiązania nie pozwolą
Na zmianę kierunku

Znowu na bibie szerokie źrenice, pierdolę to
Chłonę ten haj
Mówią oszczędzaj, bo znów będzie nędza
A ja rozpierdolę ten hajs
Weź nie bój dupy, w realizacji
Mam plan A i B, i C

Ciągle trzepią, kurwa, hajs litery te i będą
Zanim złoty strzał zabierze mnie
Raz, dwa - mówię o shotach, tu podbija dupa
Chce w swoich udusić mnie lokach, już jej koło

Jakbym zobaczył ducha
Jakby przyłożył do skroni, kurwa
Ktoś Glocka mu
Mi po skroni leci strużka potu
Jak w Anime, a ona to Otaku, odbijam od nich
Bo wjeżdża po shotach ta koka znów

Raz, dwa, przynajmniej jestem szczery
Nie normalizuję tego, chyba wiesz
Artyści najczęściej są pierdolnięci
Jeśli w show-biznesie robić papę chcesz
Mentalnej jazdy na klatę bierz
Może się okazać, że w realu ten Twój idol
Nie jest ładny, taki jaki na plakacie jest

Raczej też nie mówię Ci, co myśleć masz
Oceniaj to jak profesor
Dziś obchodzi mnie stricte vibe, nie żałuję
Bo dobry sort

Biorę na sen, na sen nie zadziała
To zapłacę czasem
Czas to pieniądz, jakbyś nie pamiętał
Na nie jednym zryciu jeszcze
Łez wypłaczę basen

Ze mnie wychodzi w nocy potwór
I zrobimy wrażenie, żeby zebrać kilka pointów
W dym i glicerynę jak w obłokach
Przemieszczam się na środek
Obserwując damę w lokach

Oh God, jesteś boska
Ja świecę dziś dla Ciebie
W moich żyłach płynie Fosfa
I jej niebieski Mountain Dew
Nawet kompleksy Twoje sexy
Chcę Cię bez nich i Twój biust

W swojej kieszeni mam parę patoli
Staram się odbić od dawnej patoli
Ale jak wspominam stracony czas
Tylko przy Playu nie tracę kontroli

Dziś Ameryka jest na głośnikach
Dziś Ameryka czasem na stole
A jeśli stawiasz wciąż na
Jedną kartę, nie licz

Że z niej wybudujesz se domek
Ty, kiedyś to zajebie mnie
Jak myślisz, że stoję i nic nie robię
Czekam na złoty strzał jak Trezeguet

Gdy przez chwilę jest mi dobrze
I nie dostaję po mordzie
To mam wizytę z chiratrą
Narkotyki i pieniądze, wokół tego sobie
Krążę, i nie mogę, byku, zasnąć

Idę do przodu, czasu nie tracę
Już od początku z bólem radzę sobie
A jak kupuję se nowe Najacze, myślę o ziomku
Który stracił nogę

Jeśli uważasz, że tutaj panujesz
Bo załatwiłeś se kody do gry
Ja, mordo, teraz już zawsze panuję
Jakbym z nikim nie przechodził na Ty

Ze mnie wychodzi w nocy potwór
I zrobimy wrażenie, żeby zebrać kilka pointów
W dym i glicerynę jak w obłokach
Przemieszczam się na środek
Obserwując damę w lokach

Oh God, jesteś boska
Ja świecę dziś dla Ciebie
W moich żyłach płynie Fosfa
I jej niebieski Mountain Dew
Nawet kompleksy Twoje sexy
Chcę Cię bez nich i Twój biust
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de Złoty strzał

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole en haut du coeur
2| symbole à droite du cadenas
3| symbole en bas du smiley
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid