paroles de chanson / Pięć Dwa parole / Człowiek bez zasad lyrics  | ENin English

Paroles de Człowiek bez zasad

Interprètes Pięć DwaHans Solo

Paroles de la chanson Człowiek bez zasad par Pięć Dwa lyrics officiel

Człowiek bez zasad est une chanson en Polonais

Widywałem koło fary człowieka bez zasad
Co ranek sprawdzał czy za płotem stoi jego Passat
Dorobił się w kilka lat samochodu pierwsza klasa
A jeżdżąc mierzył dupy i przepuszczał je na pasach
Lubił grywać w pokera mataczył jak cholera
Ogrywał swoich bliźnich bez zasad do zera
Przepijał pognieciony hajs w dyskretnych burdelach
Czasem rwał mu się film i zasypiał na panelach
Miał też utrzymanki od Marysi do Hanki
Kupował im perfumy oraz seksowne piżamki
Robił dobry uczynek zawsze dawał im na studia
Sporo to kosztowało bo kobieta jest jak studnia
W dodatku miał incydent zdarzyła mu się klęska
I teraz utrzymywał syna z dala w domu dziecka
Płacił też niezłe składki dobrowolnie dla matki
Prawdziwy facet wziął na siebie konsekwencje wpadki
Choć ona też nie chciała bachora na głowie
Płacił jej skrupulatnie by mieć pewność że nie powie
Nikt o niczym nie wiedział facet był nie skalany
Wśród ludzi miał opinię człowieka „przyłóż do rany"
Lecz życie kosztuje ma ten kto pracuje
A z pracy też nic nie ma stąd pół Polski strajkuje
Nasz człowiek bez zasad nie wiedział co to praca
W niedzielę przynosili mu pieniążki na tacach

Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad

Człowiek z zasadami wybiórczo stosowanymi
To wie tylko wygrany jak wysługiwać się innymi
Powie ci że zagramy do jednej i tej samej bramy
A same plany odmienne nieco od znanych tobie danych
Gówno perfumowane zapakowane ślicznie wygląda pysznie
Byle byś nieumyślnie zjadł nie patrząc na skład
Na tym stoi Świat na gównie wciskanym nam od lat
Gównojady łykają równo jak pelikany ryby
Gównodajce podają znów to to co my ludzie lubimy
Im bardziej śmierdzi tym bardziej cieszy i podoba się gawiedzi
Mają to sąsiedzi znaczy dobre trza przymierzyć
Gównodajec przyjdzie zrobi z mózgu jajecznicę
W mowie i piśmie umyślnie wciśnie ci co dziś ma na zbycie
I tak papka staje się prawdą historyczną
Tak jak sraczka może być walką ideologiczną
Smród staje się obowiązującym prawem
Brud dalej jest nowym politycznym ładem
Rzygi na dywanie to odnowa moralna
Stringi obesrane o matko są symbolem szatana
Czystość rasowa marszem normalności
Bolek i Lolek głosem demokracji i wolności
Objaw wzwodu bez powodu powodem zmartwień homofobów
Spieprzaj Dziadu to przywitanie z uszanowaniem
Nadmiar gazu popuszczonych to przecież perfumowanie
Sperma to życie prawie poczęte pod ochroną
Wzięta do buzi i połknięta jest przecież karygodną zbrodnią
Kobieta to inkubator samiec jak buhaj pro-kreator
Piątka dzieci wszystkim matkom ruchać w gumie to jest hardcore
Wypłata tysiąc złotych to uczciwie zarobisz
Świątynia za sto milionów by pomodlić się o dobrobyt
Antykoncepcja jak holokaust kara śmierci to na pokaz
Są tysiące dowodów gówno jest i nie ma smrodu
Alleluja i do przodu bądźmy zdrowi bez powodu
Bo nas spuszczą w brudnym kiblu obok gówna razem z wodą

Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad

Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Człowiek bez zasad
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de Człowiek bez zasad

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole à droite de l'enveloppe
2| symbole en haut de l'ampoule
3| symbole à droite de la croix
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid