Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi

Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi

Niby pancze ziom Ty panczy nie masz
Sprawa jasna odpadasz na przedbiegach
I to nie ściema bo proste kto buja
Ja nowa era ziom a Ty komuna
Patrz mówią Detmi bo nieźle pizga
To jest mój czas dla Was rapokalipsa
I ten kto hulał to hula po dziś czas
To nie jest wyścig to rapowa misja
Dzisiaj korzystam bo korzystać warto
I chodź się śmieją to na przekór faktom
A dzisiaj gram to wiesz rozbujam miasto
Niech sala cała hałas i hałas na sto
To ta muzyka uciska dzikim typom (takim jak ty)
To nie zabawa hazard nie gram w karty
To dwa etaty muzyki spełniają misje
Jestem wszechstronny jestem bijaembi

Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi

Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi

Chciałeś hałas masz hałas hej
Tylko uważaj
Te dźwięki są gorętsze niż niejedna dama
Co za plama kiedy ty chcesz grac jak my
Robisz syf schowaj maga zamknij pysk
Jakby nie zliczyć te twoje patrz lajny
Wyszukuj mi zero czyli jesteś za słaby
Za słaby dla mnie w każdym zdaniu wyblakłeś jak bluzka po ostrym praniu
Ty wiesz kto buja myster buja się z nami
Tak jak te dziewczyny co bujają tyłeczkami
Tak i my bujamy człowiek tymi rymami
Kto inny bujał się tak pod dobrymi bitami
Bity dobre są dlatego pod nie gramy
A Twoje bity brzmią jak plastikowe suchary
To suchar słuchaj to ostra muza to ostry hałas tak to jest u nas

Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi

Kto miasto buja
Kogo słychać aż do południa co znów miasto tętni
Cała sala czeka z Detmi