Często wracam myślą w mały uśmiechnięty świat
Każda droga wiodła w czarów baśni marzeń szlak
Kiedy strach ten wielki groźny śmiał się ze mnie śmiał
Moje oczy coraz większe ktoś całował spokój dał

Szybko mijał wieczór groźne strachy poszły w kąt
Moi mali przyjaciele biegną z różnych stron
Mały miś i pajac lalki damy wąsal kot
Ktoś mi bajki opowiadał gdy zapadał cichy zmrok

Moje złote złote lata coraz bardziej mi ich brak
Kiedy zamknę mocno oczy wraca czas
Moje złote dobre lata lubię was

Minął urok czarów wiarę w baśnie osnuł cień
Wszystkie złote blaski zabrał szarobury dzień
Każdy gest dziś wyuczony nieprawdziwy jest
W innym rytmie już się kręci dni powszednich zwykła treść

Moje złote złote lata coraz bardziej mi ich brak
Kiedy zamknę mocno oczy wraca czas
Moje złote dobre lata lubię was

Moje złote złote lata coraz bardziej mi ich brak
Kiedy zamknę mocno oczy wraca czas
Moje złote dobre lata lubię was

Może właśnie wtedy wszystko ma swój wdzięk i smak
Kiedy można podarować ciepło z tamtych lat
Oddam czar i urok baśni kolorowych snów
Małym rączkom które strachów będą bały się dziś znów

Małym rączkom