paroles de chanson / HipoToniA WIWP parole / Proch i Pył lyrics  | ENin English

Paroles de Proch i Pył

Interprètes HipoToniA WIWPNon Koneksja何力

Paroles de la chanson Proch i Pył par HipoToniA WIWP lyrics officiel

Proch i Pył est une chanson en Polonais

Budzi mnie koszmar albo dalej śnie
Sam nie wiem wspomnienie jakieś znów męczy mnie
Tak pragnę ja z tej strony wciąż ciemniej żyłem
Czerpałem z niej energie, prawie sam siebie wykończyłem
Agresja! Siedzi gdzieś we mnie środku
Staram się na nią panować więc bądź spokojna kotku
W zarodku zaszczepiona od dzieciaka czy w DNA przekazana
Często widzę tylko czarne barwy przemoc
Brudny hajs brudny świat ten martwy więcej złości
Chcemy pozbyć się litości
Uczuć wyższych nie wyrwiesz jednak spod świadomości
Kocham ulicę z nią związany na zawsze
Ona dała charakter i pokazała prawdę
Czasem nienawidzę jej tak poważnie
Gdy szarość chce zabić w dzieciakach wyobraźnie
Wiesz co jest grane
To dobrze
Co by się nie działo nie rozmień się na drobne
Co godne rób Jeden Bóg Miłość Rodzina Pasja
Chodź w sercu lód ciągły bunt Rap Gra
I swoje rób ciesz się tym, z dystansem żyj
Nie zaprzedaj duszy reszta to proch i pył

Pajęczyna wisi sufit gnije kapie krew
Czarne myśli jak czarna kawa czarny chleb
Terroryści tego świata budzą zew
To czy Kim Jong Un naciśnie button red
Zastanawiam się skąd wszędzie tyle zła
Czy to świat oszalał ludzie wokół czy ja
To depresja charakter mózg czy DNA
Życie GRA Jestem GM brat
Zwiedzam nocą miasto kiedy w domu mi za ciasno
Cztery ściany czwarta rano i hasło
Gdzie te zmiany
Mamo Gdzie te zmiany
Czuje się zmiażdżony choć nie jestem naćpany
Boleśniejsze rany nerwami szargany
Szary świat to nie czas na fanfary
Nie ma słońca nie ma Ojca i Mamy
Nie do końca nie masz bodźca na zmiany

Już nie patrzę za siebie czas pyłem przeszłości
Obrany inny wzornik odkopmy stare kości
Proch zetrze na miał a ulice rozwieją
Wciąż z tymi kotami co im ręce się kleją
Nie unikniesz front starcia na ostro jest tu gadka
NON HTA jak amunicja twarda
Strategia twoja marna ulicą przesiąknięci
Dlatego boże wciąż żyję na krawędzi
A rejon dalej tętni kotły biją na alarm
Rap pożywką dla mas kolejna duża fala
Czasem jak zły sen przychodzi potem znika
Rzeczywistość jest chora albo chora psychika
Moje teksty z notatnika życie piszę na okrągło
Niech mówią co chcą pozostawiam ich osądom
Non hta koneksja

Do przodu kolejny krok kolejny rok
Gram sport moje płuca tlenu chcą
Widzę las rąk tam prowadzę rząd dusz
Odchodzę czas stop ktoś woła wróć
Tylko jeden na sto wie dokąd zmierza
Wszystkie swoja marzenia zamieniałem w proch
Nie dowierzasz
Dziś duchowy bezkres tunel pośród zgiełku
Ciemna noc alejka choć ze mną wyłącz szkiełko
Latarnie gasną asfalt świeci w świetle gwiazd
Szczury wychodzą z kanałów na ulice miast
Zobacz ilu nas zostało ilu powiedziało pas
Życie depcze pasje wpędza w hipnotyczny trans
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de Proch i Pył

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole en haut de l'appareil photo
2| symbole en bas de l'enveloppe
3| symbole à droite du coeur
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid