Moje życie przeznaczone
Po to by grać
Po to by grać
Do każdego stąd

Kiedy słyszę
Niemal płonę
Niemal płonę
Kiedy słyszę te dźwięki to znów
Rośnie we mnie napięcie
Codziennie
Które normy przekracza
To wiem

Treści niesie jeszcze więcej
Niezmiennie
Z bóle formy nie zatrzymasz jej
I dzień kolejny mija
A z nim przychodzi nowa chwila i twój uśmiech
Pisze nowy rozdział
Nowy film
Który nigdy sie nie urwie
Jak na melanżu po wódce
Cięcie
Daje ci energię w jakiś sposób
Uspokaja moje wnętrze czysty antidotum
Oddycham wnet mija cała pycha
By pierd* życie każe ci za życia zdychać

Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Antidotum masz je
Teraz odnajdź je w sobie
Słyszę i odnajdę co by nie usłyszał
Co by nie usłyszał
A nazajutrz wyjdzie słońce
Wyjdzie słońce
Nikt nie zdąży nas więcej zatrzymać

Tu gdzie słońce malejące
Zrób tak by nie malało
Zaczynasz

Polega na tym świat znasz historie
Wyciągnij z tego słowa
Chociaż raz brat teorie
Niech podąża za tobą codziennie przez twoje życie
Antidotum siedzi w was póki nie uwierzycie ze tam jest
Że tam siedziało od zawsze
Czy to za szkoła na ławce
Czy na klatce
Znajdziesz wyjście z mroku odnajdziesz ten spokój
Wszystko żeby było dobrze
Jestem w ciężkim szoku że tak
Że możemy wiele zmienić
Ze mały człowiek może dużo na tej ziemi
Wystarczą szczere chęci poświecenia mały procent
Aby iść i odnaleźć czego szukasz dnie i noce

Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Antidotum masz je
Teraz odnajdź je w sobie
Słyszę i odnajdę co by nie usłyszał
Co by nie usłyszał

Co by było gdyby nie
Gdyby sam nie zauważył ze stąpasz po dnie
Co by było
Taki moment
Czy zrozumiałbyś ze źle robisz
Odpowiedz sam sobie
Od razu daj gazu mimo zakazu

Moje życie w jakiś sposób
Wiąże emocje przesyła je w świat
Wciaz szukamy jakiś sposób
By do głosów znów doszedł fart
Dzień po dni znowu lata przemijają
Ci co maja pozostać sobie na pewno pozostaną
Ci co maja to dostać na pewno dostaną
Jeśli nie znaleźli znaleźć mają

Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Wiem antidotum znajdę
Jeśli nie znalazłem
Będę szedł ta drogą gdzie ktoś mówił ze widział
Antidotum masz je
Teraz odnajdź je w sobie
Słyszę i odnajdę co by nie usłyszał
Co by nie usłyszał