Najcieplejszą porą roku słońce bezlitośnie spać nie daje mi
Dlatego wstaję i nad rzekę z Tobą idę
Chodzimy po niej boso ciesząc się gdy cała armia ryb
Muska nam stopy ale przyjemnie

Woo hu

Zegarek w brzuchu przypomina nam że już się zbliża środek dnia
Czereśni garść wystarczy nam
Długimi godzinami leżymy na łące patrząc jak
Nad nami pędzą chmury

Woo hu

A gdy przychodzi noc i słychać świerszczy śpiew
Rześkim powietrzem nasze ciała upajają się
Niebo pęka dziś od natłoku gwiazd
A my trzymamy się za ręce razem nam najlepiej

Woo hu