W pewną letnią upalną noc
Zniewoliły mnie oczy Twe
I popadłam w cygańską moc
Choć poślubić nie chciałam Cię
Powiedziałeś że kochasz tak
Ja czekałam na jeden znak
Lecz szczęście czasem wylewa łzy
Rani serca z miłości drwi

Uwierz w miłość i w moje sny
Nie zabieraj szczęśliwych dni
Gdy odejdziesz z taborem w świat
Serce pęknie mi

Uwierz w miłość i w moje sny
Nie zabieraj szczęśliwych dni
Gdy odejdziesz z taborem w świat
Serce pęknie mi

Jak mam wrócić do tamtych dni
Gdy cały świat kolorowy był
Pragnę Ciebie i nie wiem jak
Mam odwrócić złej wróżby smak
Jeśli chcesz możesz porwać mnie
Gdzie nie znajdzie nas nawet czas
Odnajdziemy tu szczęście swe
Dobre wróżby wyczytasz z kart

Uwierz w miłość i w moje sny
Nie zabieraj szczęśliwych dni
Gdy odejdziesz z taborem w świat
Serce pęknie mi

Uwierz w miłość i w moje sny
Nie zabieraj szczęśliwych dni
Gdy odejdziesz z taborem w świat
Serce pęknie mi