To bylo wczesniej niz wczoraj ale pozniej niz jutro
W moich marzeniach nadal jestes czasem gdy mi smutno
Uciekam gdzies
Oni chcieli zebym stawal slabszy sie
Nie

To bylo wczesniej niz wczoraj ale pozniej niz jutro
W moich marzeniach nadal jestes czasem gdy mi smutno
Uciekam gdzies
Oni chcieli zebym stawal slabszy sie
Nie

To chyba za mocny towar nie wiem czy umiemy kochac daj mi spokoj zanim zasne
Ciagle widze w twoich oczach to co chcieli widziec oni patrza sie na moja gwiazde
Prosze sluchaj moja droga chcialbym umiec sie zachowac kiedy miedzy namie gasnie
Prosze sluchaj moja droga prowadzisz po stromych schodach wiesz ze masz byc tylko dla mnie

Moja droga to nic
Kiedy myslisz znow o mnie zle
Moja droga to ty
I tylko z toba chce witac dzien

To bylo wczesniej niz wczoraj ale pozniej niz jutro
W moich marzeniach nadal jestes czasem gdy mi smutno
Uciekam gdzies
Oni chcieli zebym stawal slabszy sie
Nie

To bylo wczesniej niz wczoraj ale pozniej niz jutro
W moich marzeniach nadal jestes czasem gdy mi smutno
Uciekam gdzies
Oni chcieli zebym stawal slabszy sie
Nie