W grudniu cię poznałem
W styczniu napisałem
W lutym przełamałem
W marcu całowałem
Kwiecień był jak maj
A maj jak raj
W czerwcu było gorzej
Bo poszliśmy na noże

Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart
Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart

Nie wiem czego chciałem
Nie wiem czego chcę
Niezdecydowanie
Nie mówię że nie
Kochać nie potrafię
I bardzo boję się
Bo nigdy nie myślałem
Że z miłości się wykrwawię

Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart
Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart

Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart
Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart
Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart
Czy mnie stać by czas na was odbijać od chwil
Gdzie ludzie nie traktują mnie jak głupi żart