Kula numer jeden trafia w policyjną potylicę
Bezkarnie łamią prawo tego nienawidzę
Drugi strzał między oczy konfitury
Jebał z dupy teraz przemyka kanałami jak szczury
No I trzecą kule ładuję w twoje serce niunia
Za to że huj jest ważniejszy od uczucia
Czwarta kula dla tych bez zasad I honoru
To słodka zemsta w specyfice hardkoru
Piąty strzał to strzał ostrzegawczy
Oszukaj mnie jeszcze raz to jak psu dam ci zastrzyk
Pomaga zyku mam szósta kula strzał proste
Za plecami odjebałeś wypuszczam ripostę
Za tym siódma leci do hejterów na sieci
Bez skrupułów wciskam spust posłuchajcie tego dzieci
Ósmą kulą ładuję w polski system
Tutaj trzeba grać uczciwie żeby nie upaść na pizdę
Dziewiąta przed ostatnia leci do pracodawcy
Idziesz do roboty miesiąc się kończy huj nie wypłacił
Dzisiąta ostatnio to nie wietnam jest nie dla mnie
To do tych co rap traktują brutalnie

Pierwszy strzał dla tych którzy rządzą w tym kraju
Którzy obiecywali że będziemy żyć jak w raju
Jedeny strzał żeby zniweczyć ich plan
Który polega na tym żeby więcej zabrać niż dać
Drugi nabój którzy nie godni zaufania
Trzeci dla nadurzywającego władzy policemana
Numer cztery w twoje cztery litery
Za to że zamiast wiernośćI wolisz pociskać ściemy
Kula piąta trafia w nadzianego piąka
Damski bokser patrząc w oczy sra po portach
Szósty strzał wita hejterów
Siódmy leci w łeb wszystkim skończonym pozerą
Ósma kula z prawdę wytłoczoną na łusce
Leci ci prosto w mordę pierdolony oszuśćie
Dziewiąta kula dla ludzi bez honoru
Dziesiąty złota kula zniszczy źródło babilonu

Pierwsz kula leci w twoje zbędne pierdolenie
Nie wnikaj co robię I z kim jestem typu jebie
Druga strzał cel to każda pusta szmata
Woli być pognana duży przebieg większa sława
Trzeci to internetowa kosa likwiduje
Całą bandę hejtów jest jak bomba sieje burdel
Czwarta masz tu wyłożona pierwsza karta
Każdy ma tu ciężko nic nie robisz nie masz farta
Piąta tak jak pierwsza wbija w pierdolenie
Plotki bajki kłamstwa rozpaczanie zycie w niebie
Kolejna celowana do naszego rządu
Gdzie te wielkie zmiany za pewniane od początku
Siódma I ósma na psach morda kłudka
Jebniesz coś w papiery zaufanie legnie w gruzach
Dziewiąta dziesiąta pamiętaj o swych bliskich
Życie nie sielanka a ma parkiet ślizgi (elo)