song lyrics / Mandaryn / O wojnie, polityce, religii i innych pierdołach lyrics  | FRen Français

O wojnie, polityce, religii i innych pierdołach lyrics

Performers MandarynNikone

O wojnie, polityce, religii i innych pierdołach song lyrics by Mandaryn official

O wojnie, polityce, religii i innych pierdołach is a song in Polish

Gdy byliśmy młodzi nikt nie zwracał uwagi
Że jedzenie i szczepionki zatruwają ci organizm
Że świat pojebie do reszty prez dragi i ustroje
Że zamachy to preteksty do kolejnych wojen
Że nie będzie lepszych w rapie niż ja i mój ziomek
Ze tak na prawde te teksty dedykuje tobie
Nie walcze o sukces jakbyś nie nazwał tej opcji
Dziś wiem że jestem produktem swoich własnych emocji
Marzenia o utopii mnie nie kojarzą się liczbą
Poczuj wolności dotyk pieniądze totylko symbol
Bóg nie chce i tego co ty byś chciał
Sprzedając watykan wykarmiłbyś cały swiat
Nie nie zmyślam tu widz ma moc w zmysłach
Więc wyjdź na ta przystań i przyznaj oczyszcza
Jest przyszła jak czystka czysta jak kryształ
Ta myśl ma jak iskra tu przyszła jak wystrzał

Ulewa za oknem ważne że u nas nie pada
Na wschodzie spokojnie już tylko gramadan
Coś o miłości pytam gdzie ta miłość
Widze ja w snach jak w grzybie nad hiroszimą
Mówi o tym wiatr milczy o tym synop
Do dzisiaj nie mogę spać myśląc co zrobiłeś synom
Dzieciom miast historia nie zna ich imion
Stoją nadzy u bram prosząc o sprawiedliwość
Nie oceniam nie mieli nic do stracenia
Echo wyrzutów sumienia uczucie niedocenienia wojny
To panaceum na przeludnienia
Strzelaj docelu idą na przemiał
W szeregu maszeruj i wykonuj polecenia
Światem steruje niewielu
Tylko garść papierów nieistotny emblemat
Jak dla kartelu z peru koks do przemycenia

Pierdole ten biznes
System tą matnie
Bo dla nich każde z tych istnień to mięso armatnie
Bracie ty wyjadasz fikcje od nich bo chcą byś nie myślał
My tu z poparciem jak mikke ale wiarą jak islam
Media mają wytyczne wmawiasz to co rząd wmyślił
Dla opinii publicznej to gnoje i terroryści
W imie nienawiści idący za bogiem
Masonii i naziści zebrani w synagodze
Są groźni i niepokorni swym żołnierzom biją brawo
Sami gotowi do wojny niczym garri kasparow
Ksiądz cię okłamywał a życie wysysał fiskus
Wojen się nie wygrywa a przedłuża je dla zysków
Wyraz prawdy pojmij do umysłów doręcz
Zapytaj na historii co to jest agent orange
Spytaj co z naszymi dziećmi
Czy mogę już zabić bo ksiądz już poświęcił mój karabin

Tak sobie myślę że nie jesteśmy tu przez przypadek
Tylko zbiorem istnień które są po prostu razem
Gotów jak gwiazdy błyszczeć tak ich karze
Żyj póki się nie zachłyśniesz zdaj sobie prawe ikarze
Jesteś elementem jakiejś większej całości
Pojedynczym dźwiękiem nie dokończonej symfonii
Ktoś dał ci serce dał ci wielkie możliwości
Więcej jeszcze niż jesteś w stanie wymodlić
Słowa trzcina na wietrze w czeluści emocji
Do kogoś masz pretensję i weź dorośnij
Mówili że będzie pięknie tylko układaj ich klocki
Napięcie na giełdzie dzień w dzień przez wirtualne koszty
Czekam aż wszystko jebnie to bardziej niż pewne
Strzelaniny jak w westernie zamachy tragedie

Sory za błędy 2 raz słucham tego kawałka
Pozdro
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for O wojnie, polityce, religii i innych pierdołach lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the bottom of the smiley
2| symbol to the left of the cross
3| symbol to the left of the suitcase
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid