song lyrics / Jan Traczyk / Piosenka o nieogarniętym chłopaku lyrics  | FRen Français

Piosenka o nieogarniętym chłopaku lyrics

Performer Jan Traczyk

Piosenka o nieogarniętym chłopaku song lyrics by Jan Traczyk official

Piosenka o nieogarniętym chłopaku is a song in Polish

Stoję u Twych drzwi i trzymam kwiat
Wokół pięknie moknie cały świat
Zapach moich perfum wywiał wiatr
Zapał mój wygasza lodu grad
Smak gumy do żucia zniknął gdzieś
Wyuczona znika z głowy treść
Chciałem Ci coś wyznać tyle że
Musisz mi otworzyć proszę Cię

Otwórz proszę swoje drzwi
Nie daj tak zwyczajnie moknąć mi
Przecież pukam raz po raz
A spotkania właśnie przyszedł czas

Stoję u Twych drzwi ratuje kwiat
Który bez litości zniszczył grad
Czekoladę mam dla Ciebie też
„Rozpuszczona" podpowiada deszcz
Chciałem Ci wyśpiewać piękna treść
Lecz z pamięci uleciał gdzieś
Jestem cały mokry niczym pies
Może więc przygarniesz wreszcie mnie

Otwórz proszę swoje drzwi
Nie daj tak zwyczajnie moknąc mi
Przecież pukam raz po raz
A spotkania właśnie przyszedł czas

Ale numer nie te drzwi
Cos tu się zdawało chyba mi
Tak pukałem raz po raz
Ty się za mną śmiałaś cały czas
Ła pa ra pa ra pa ra ra
Ła pa ra pa ra ra ła pa ra
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Piosenka o nieogarniętym chłopaku lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the bottom of the trash
2| symbol at the top of the thumbs up
3| symbol to the left of the bulb
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid