song lyrics / Gruby Mielzky / Spokojnie bracie lyrics  | FRen Français

Spokojnie bracie lyrics

Performers Gruby MielzkyPers

Spokojnie bracie song lyrics by Gruby Mielzky official

Spokojnie bracie is a song in Polish

Blisko było do eksmisji przez dług
Pilim jakby nam się licznik zepsuł
Wracam, bo już dawno w innym miejscu
Choć po drodze wiele dziwnych testów

Ale było warto przejść przez to
Bo marzenie to żadne przestępstwo
Duże bloki w małym mieście są
Ziomy chcą się wyrwać, wiem że chcą

Ja też, w chacie mama tyra za trzech
I nie że full bida, mam chleb
Choć bywa że ukrywa jak źle nam, z tatą
Nie jadę na biwak, no bo nie ma za co

Kiedyś za to uronię łzę
Teraz muszę w górze mieć łeb, choć deszcz na zewnątrz
Będę biegł bo sam wiem jak ciężko
Było mi, ale jest to przeszłość

Mówi Tomek, nie Gruby Mielzky
Sam pozrywam te gruszki z wierzby
Przez pół Polski się tłukliżeśmy
Drzwi nam zamkną, od kuchni wejdźmy

Z dzielni ludzie są dumni ze mnie
Gdzie nie będę to wśród nich jestem
Dwa dwadzieścia, ale z dżungli wiecznie
Wziąłem patyk, zrobiłem wędkę

Widziałem to we mgle, a nastał wschód
Miałem tylko wędkę i czas na łów
Dookoła wszędzie jest miasta brud
Ale prędzej czy później się będę czuł

Widziałem to we mgle, a nastał wschód
Miałem tylko wędkę i czas na łów
Dookoła wszędzie jest miasta brud
Ale prędzej czy później się będę czuł
Jak

Spokojnie bracie już jest po wszystkim
Teraz goją się blizny
Swoje widziałem na mieście
Wciąż mam apetyt wilczy

Kiedyś nisko jak dżinsy
Nie muszą martwić się bliscy
Schodami prosto do windy
Na swoje jakoś wyszliśmy

Spokojnie bracie już jest po wszystkim
Teraz goją się blizny
Swoje widziałem na mieście
Wciąż mam apetyt wilczy

Kiedyś nisko jak dżinsy
Nie muszą martwić się bliscy
Schodami prosto do windy
Na swoje jakoś wyszliśmy

Nie myślę o kochance
Puszczę oko ciotce Hance zanim pójdę
Wszystko co złe jest za mną
Widzę furę w odbiciu luster

A chwilę zajęło ogarnąć ten burdel
Życiowy poślizg, wagon już sunie
I ma się dobrze jak nigdy
Mordo, oby tak all day

Wciąż z podniesioną głową
Oby na zawsze był polot
Nie raz jeszcze życie kopnie front
Się każdemu historia pisze jak font

I byle po swoje jak Mateusz Gamrot
Na ośce stoję z tą samą ferajną
A oddałbym wszystko by pogadać z mamą

Widziałem to we mgle, a nastał wschód
Miałem tylko wędkę i czas na łów
Dookoła wszędzie jest miasta brud
Ale prędzej czy później się będę czuł

Widziałem to we mgle, a nastał wschód
Miałem tylko wędkę i czas na łów
Dookoła wszędzie jest miasta brud
Ale prędzej czy później się będę czuł
Jak

Spokojnie bracie już jest po wszystkim
Teraz goją się blizny
Swoje widziałem na mieście
Wciąż mam apetyt wilczy

Kiedyś nisko jak dżinsy
Nie muszą martwić się bliscy
Schodami prosto do windy
Na swoje jakoś wyszliśmy

Spokojnie bracie już jest po wszystkim
Teraz goją się blizny
Swoje widziałem na mieście
Wciąż mam apetyt wilczy

Kiedyś nisko jak dżinsy
Nie muszą martwić się bliscy
Schodami prosto do windy
Na swoje jakoś wyszliśmy
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Spokojnie bracie lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol to the right of the eye
2| symbol to the right of the heart
3| symbol at the top of the clock
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid