song lyrics / Ewa Wiśniewska / Winda lyrics  | FRen Français

Winda lyrics

Performers Ewa WiśniewskaJan Kobuszewski

Winda song lyrics by Ewa Wiśniewska official

Winda is a song in Polish

Pewnego dnia spotkałem ją

Pewnie to był żart bo innego cóż
Pierwszego kwietnia pan pamięta
W windzie dał mi pan kiść żółtego bzu
I w biegu wysiadł po dwóch piętrach

Już po kilku dniach gdy okazało się
Że pański bez kwitnie wciąż w sercu mym
W dziewczęcych snach niejedną długą noc
Spędziłam w windzie razem z panem

Nigdy nie zapomnę pamiętnych pana słów

O pani jesteś tak śliczna że z przyjemnością obsypałbym cię kwieciem całego kwietnia
Lecz niestety w windzie dysponuję jedynie tą gałązką białego bzu
Przyjmij więc go o pani jako zadatek naszych niespełnionych marzeń
Żegnaj pani muszę już iść

Gdy nagle znikł nie wiem jak on mógł
Tak nagle z windy wysiąść w biegu
Pozostawił mi kiść żółtego bzu
I serce drżące już dla niego

Żegnaj pani już muszę znowu iść

To był tylko żart ludzie mówią mi
Albo wiosenny zawrót głowy
A ja czekam aż nie ruszając drzwi
Zjawi się w windzie pan i powie

Kocham cię

Kocham cię ale niestety bez muszę zabrać

Kocham cię
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Winda lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the bottom of the trash
2| symbol to the left of magnifying glass
3| symbol at the top of the thumbs up
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid