Nie Mrugaj is a song in Polish
Masz sześć lat i robisz sobie drzemkę
Budzisz się masz sześćdziesiąt a dzieci stają się tobą
Wieki nie trwają wieków to oszustwo
Kiedy mówią że wszystko przed tobą kłamią wszystko jest teraz
To nie prędkość światła jest barierą to prędkość czasu
Ostatni dzwonek lecę na boisko z bandą
Zamykam i otwieram oczy
Ktoś przychodzi i odchodzi nowi ludzie nowe miasto
Zamykam i otwieram oczy
Moja kobieta zostaje matką
Zamykam i otwieram oczy
Potem lecę już tylko po banknot
Zamykam oczy i już widzę tylko światło pytam „Jak to"
Proszę o jeszcze i myślę czy było warto tyle mrugać
Muszę tu zobaczyć ile mi się uda
Zegar tyka czuć ukłucie z każdym nowym ruchem
Daje mi poczucie jakbym miał przy skroni lufę
Budzisz się jak zwykle za późno
Gonisz czas jak zwykle na próżno
Przekładasz coś jak zwykle na jutro
Potem wstajesz starszy o całe życie nie mrugaj
Boję się że kiedyś się okaże
Że jest później dużo później niż myślałem
Proszę cię nie mrugaj jak otworzysz oczy zmieni się widok
Proszę cię nie mrugaj nic nie może cię już więcej ominąć
Proszę cię nie mrugaj musisz zacząć liczyć się z każdą chwilą
Proszę cię nie mrugaj mówię sobie ciągle z każdą godziną
Jak byłem mały to kłamali że wszystko przede mną
Zamykam i otwieram oczy
Czekam nie wiem na co tylko zżera mnie niepewność
Zamykam i otwieram oczy
Oszukali mnie i niech oddają to co mi uciekło
Zamykam i otwieram oczy
A na koniec czuję tylko wściekłość
Proszę czy mogę jeszcze spojrzeć choćby zerknąć
Ale wiem to że jest za późno i została tylko ciemność straszna pusta
Budzę się z drzemki i wszystko jest inne nostalgia ultra
Nie wiedziałem że w tym czasie już dorastam kurwa
Nawet jeśli rozmawiałem z Tobą parę razy
Teraz pewnie nawet nie pamiętam Twojej twarzy
Kojarzę tylko kilka rzeczy z ostatniej dekady
Potrzebuję więcej przeżyć które zostawiają ślady
Boję się że kiedyś się okaże
Że jest później dużo później niż myślałem
Proszę cię nie mrugaj jak otworzysz oczy zmieni się widok
Proszę cię nie mrugaj nic nie może cię już więcej ominąć
Proszę cię nie mrugaj musisz zacząć liczyć się z każdą chwilą
Proszę cię nie mrugaj mówię sobie ciągle z każdą godziną
Jeśli czas to pieniądz mam długi jak nikt a raczej jak każdy
Choćby piach pod powiekami rysował czerwone linie
Nie spuszczę oka ze swojego życia
Muszę zapamiętać każdy obraz bo jest później niż się wydaje