song lyrics / Czesław Niemen / Wieczory niekochanych lyrics  | FRen Français

Wieczory niekochanych lyrics

Performer Czesław Niemen

Wieczory niekochanych song lyrics by Czesław Niemen official

Wieczory niekochanych is a song in Polish

Te wieczory fosforyczne
I w powietrzu zapach siarki
Pachnie piekłem, spalinami
I dziewczęce z puszkiem karki
Koło kiosku mężczyzn wianek
To wieczory niekochanych.

Strzelasz piwko raz i drugi
I już bracie masz kopytka
Jeden, który piwko sączy
Mówi: tak, ta jest niebrzydka
Więc podchodzisz roześmiany
To jest salon niekochanych.

I pomimo żeś jest diabeł
I że diable sączysz słówka
To już na nią ktoś tam czeka
Mowa twoja bardzo krótka
Facet pięknie jest ubrany
To wieczory niekochanych.

Znikły szybko twe kopytka
Znowu człapiesz buciorami
W ustach cierpko, cierpko w ustach
Pachnie kurzem, spalinami
I neony są jak rany
To wędrówki niekochanych

Gasisz światło i zasypiasz
Sen twój muszlą z szumem głosów
Z kobietami różowymi
Idziesz z jakąś w dal gdzieś szosą
I jest dobrze jak u mamy
To są noce niekochanych.
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Wieczory niekochanych lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the bottom of the suitcase
2| symbol to the right of the star
3| symbol to the right of the heart
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid