song lyrics / Bedoes 2115 / Smoki lyrics  | FRen Français

Smoki lyrics

Performers Bedoes 2115Lanek

Smoki song lyrics by Bedoes 2115 official

Smoki is a song in Polish

(Hej, yeah)
(To co jest fałszywe, to co jest fałszywe)
Ej

Jebać wszystko to co jest fałszywe, to co jest fałszywe
Czasem siebie kocham, czasem nienawidzę
Radio tego nie zagra, no bo to jest zbyt prawdziwe
Chłopcy w środku chcą miłości, biorąc dziewczyny na chwilę

U, mam dobre serce a więc muszę kupić glock
Za dobre serce, czasem nienawidzę kochać
Tyle zła na świecie, a ja nadal wierzę w Boga
Jezus w Nazarecie, a my wychowani w blokach

Dawaj puść mi tam jeszcze raz

Jeszcze nie mam miliona, ale zaraz zrobię
Wszystko podwójne tak jak bracia Mroczek
Wszystko podwójne tak jak bracia Golec
Wszystko podwójne tak jak ja pierdolę

Ona jest z nimi, ale chciałaby być z nami
Moje ziomy sprzedawały dragi
Miałem chwilę, że już nie dawałem rady
Miałem chwilę, że myślałem, by się zabić

Ale nie, hmmm, ale wcale nie
Hmmm, przez moje demony oraz fobie stałem w miejscu
Teraz jestem w SoHo, a stałem pod Sogo
Ciągle jestem sobą, ciągnij pałę, leszczu

Uh, rozbite rodziny dzielone na pół
By nic nie czuć, jarałem lufę na dwóch
Jedni idą na pole, drudzy na dwór
Ale wszyscy tak samo nosimy ból

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki

U, u, u, a, a, a, już setną noc nie mogę spa-a-a-ć
U, u, u, a, a, a, ciągła wojna w moich snach

Wyszedłem z podziemia, robię hajs jak krasnoludy
Bo nocą na osiedlach było nigdy mało wódy
Ludzie jak Ghule, ludzie jak trupy
Nikt nie patrzy w serce, wszyscy patrzą w buty

Moi rycerze gotowi na wojnę
Całe królestwo może spać spokojnie
Wszyscy na koń, wszyscy za broń
Każdy jebany Ork niech się zastanowi dobrze

Bracie, szanuj księżniczki, ale pierdol kurtyzany
Bracie, na polu bitwy nie zostawiaj braci samych
Wszyscy krwawimy tak samo
Gonię marzenia, to dla ciebie mamo

Och, rozbite rodziny dzielone na pół
By nic nie czuć, jarałem lufę na dwóch
Jedni idą na pole, drudzy na dwór
Ale wszyscy tak samo nosimy ból

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki

Smoki przylatują zawsze kiedy płaczę
Boli mnie zawsze, gdy myślę o mym tacie
Boi, Borys znów się boi
Ciekawe czy będziesz śmiał się, gdy przylecą smoki
Lyrics copyright : legal lyrics licensed by Lyricfind.
No unauthorized reproduction of lyric.

Comments for Smoki lyrics

Name/Nickname
Comment
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - All rights reserved. www.paroles-musique.com/eng/
Member login

Log in or create an account...

Forgot your password ?
OR
REGISTER
Select in the following order :
1| symbol at the top of the helmet
2| symbol to the left of the cross
3| symbol at the top of the padlock
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid