Za Tobą idę is a song in Polish
Odkąd nie ma Cię
Zbyt ciemno wkoło pusto jest
Wciaz oglądam się szukam spojrzeń dotknięć
Raz jeszcze chcę
Płynąć z Tobą jak we śnie
Słyszeć jedno bicie serc
Znów w twoich dłoniach utonąć
W pragnieniu płonąć
Wyszeptać że jesteś każdą moją myślą nocą i dniem
Bez Ciebie czas się zatrzymał w drżeniu łez
A ból niczym sęp ciągle na strzępy rwie
O zranione serce
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Zapomnieć nie chcę czy słyszysz że wołam Cię
To serca krzyk ból i miłość w nim
Nie pozwól by gdzieś zginął w ciszy
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Za Tobą idę na oślep
Wciąż chcę biec
Wiec prowadź mnie
Drogą naszych serc
Miłości snem
Nic wiecej nie chcę
Oh oh oh oh ho
To nie może skończyć się
Powiedz mi że tylko śnię
I gdy sie zbudzę jak dawniej
Dotyk odnajdę bliskość dwóch serc
Jednak wokół tylko cisza głucha jest
Twój obraz znika nagle tracę Cię
Lecz wiem przecież że
Ty jesteś gdzieś więc
O w końcu Cię znajdę
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Zapomnieć nie chcę czy słyszysz że wołam Cię
To serca krzyk ból i miłość w nim
Nie pozwól by gdzieś zginął w ciszy
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Za Tobą idę na oślep
Wciąż chcę biec
Wiec prowadź mnie
Drogą naszych serc
Miłości snem
Nic wiecej nie chcę
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Zapomnieć nie chcę czy słyszysz że wołam Cię
To serca krzyk ból i miłość w nim
Nie pozwól by gdzieś zginął w ciszy
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Za Tobą idę na oślep
Wciąż chcę biec
Wiec prowadź mnie
Drogą naszych serc
Miłości snem
Nic wiecej nie chcę
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Zapomnieć nie chcę czy słyszysz że wołam Cię
To serca krzyk ból i miłość w nim
Nie pozwól by gdzieś zginął w ciszy
Dość samotności mam już
Tęsknoty smutków i łez
Za Tobą idę na oślep
Wciąż chcę biec
Wiec prowadź mnie
Drogą naszych serc
Miłości snem
Nic wiecej nie chcę