Aghori est une chanson en Polonais
Dobro i zło to są puste słowa
Lufa twoja jest czy głowa
Raz trzymamy broń wstać nie dając z kolan
Raz padamy od strzału w środek czoła
W twoich oczach moje wszystko i nic dzieli nas na dwoje
Gdzie się kończył wiatr a zaczynał ogień
Zanim ktoś nam świat wybudował z pojęć
Kto rozmawia z Bogiem który jest prawdziwy
Każda strona w wojnie prawa rości sobie do rozgrzeszenia za winy
Każdy krew ma na dłoniach choć kilku ma karabiny
Nie czuć cierpień Sierra Leone gdy się ma zaręczyny
Nie wszyscy ludzie mi bliscy robią co bliskie mi
Gdybym się czuć miał współwinny bym się udusił w tym
Nie da się żyć tak by krzywdy przez to nie doznał nikt
Weź wdech zrób krok organizmy jakieś obrócisz w pył
Wiele razy zły byłem na to że los mnie tak niszczy
Mijał czas i silny jak nigdy spoglądałem na blizny
Jak mrok nie klęka przed światłem bo tylko razem są wszystkim
Tak każdy kto tworzy światy jest jeźdźcem apokalipsy
Nie ma tego złego co się nie zagoi
Nie zmienisz niczego jak raz nie zaboli
Klęska czy zwycięstwo jak Diego z Napoli
Wszystko część jednego. Aghori
Nie ma tego złego co się nie zagoi
Nie zmienisz niczego jak raz nie zaboli
Świętość czy przekleństwo jak Diego z Napoli
Wszystko część jednego. Aghori
Wyżyny i rynsztok co jest linią graniczną
Komu uda się wybić musi zaliczyć wszystko
Miłość jest nienawiścią chociaż ciężko to przyznać
Wielu wielkim artystom kończy życia na zgliszczach
Najpierw ktoś cię nazywa bogiem
Wszystkie okna patrzą twoim wzrokiem
Każdą fotę zmienia ktoś w ikonę
Musi zdarzyć coś się by był na nich człowiek znów
Drugie strony monet reszkę musi równoważyć orzeł
Co początek ma ma także koniec
Światło zawsze kroczy razem z mrokiem
Zimne noce po gorących dniach
Wystudzają wędrujący po Saharze piach
Ludzie mówią że to straszny świat
Gdy zapanowuje chaos w miejscu dawnych praw
W każdym ziarnie jest zawarty czas
I tykają te zegary kiedy wzrasta kwiat
Po powodzi te grzebienie fal
Muszą opaść by wyłonić wreszcie Ararat
Kto wart jest miłości? Kto wart jest nagany
Jak szlaki bezbożnych prowadzą do wiary
Miej sto możliwości i poczuj paraliż
Trza prawie się skończyć by móc się ocalić
Nie ma tego złego co się nie zagoi
Nie zmienisz niczego jak raz nie zaboli
Klęska czy zwycięstwo jak Diego z Napoli
Wszystko część jednego. Aghori
Nie ma tego złego co się nie zagoi
Nie zmienisz niczego jak raz nie zaboli
Świętość czy przekleństwo jak Diego z Napoli
Wszystko część jednego. Aghori
W nieświętym ujrzeć święte
W tym co umrze wieczne
W tym co puste pełne
W brudnym nieskazitelne
W smutnym to co śmieszne
W częściach niepodzielne
W drugiej duszy jednię
I się zbudzić wreszcie
W nieświętym ujrzeć święte
W tym co umrze wieczne
W tym co puste pełne
W brudnym nieskazitelne
W smutnym to co śmieszne
W częściach niepodzielne
W drugiej duszy jednię
I się zbudzić wreszcie