Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham

Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham

Sklejam to z pasją mamo
Układam swój bieg za kasą
Każdemu by się chciało
Stąpać po lodzie na którym by się nie stało
Mijają chwile tak jak patern
Chce być tam gdzie miałem być zawsze
Nie może być inaczej
W wyścigu ciągle jadę
O to co jest dla mnie ważne walczyłem i ciągle walczę
Dlatego chciałbym cię mieć
Poczuć między nami więź
Wiem ze to czujesz tez
Podcięte skrzydła wiem ze nie jest fair
Czasem próbuje się wznieść
Pomagasz mi i lepiej wtedy mi jest

Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham

Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham

Nie kreuje się na gwiazdę
Robię to co kocham
Moje wokale lepiej poskładane niż epoka
Dwudziesty pierwszy wiek
Zniszczona Europa
Pisze te numery żeby spokój miała moja głowa
Kończ te gadki
Nie chce mi się słuchać tamtych typów ich padaki
Zapodaj baki
Mam apetyt większy niż wilcze ataki
Większość ludzi topi nurt
Nic nie warte słowa
Nie chce wchodzić w ludzi brud
Mam za czysty wokal
Suko dalej jestem fresh
I latam na blokach
To już za wysoki bieg
Żeby żyć na pokaz

Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham

Pojebane to jak ból
Nie chce byś wnioskował
Teraz kreuje własny nurt
Nie chce żyć na pokaz
Legal to mój próg
Teraz pogram w wokal
Teraz szanuje tych
Co robią to co kocham