Kochaj mnie, kochaj mnie.

Moglibyśmy się gdzieś schować,
Nad skrzynią biegów wciąż się całować,
Jechać do innego miasta, pełnego nowych osób,
Odciąć się od świata na nowy niezdrowy sposób.
Wszystko będzie tajemnicą,
Nie powiemy nikomu,
Wymkniemy się, ty ze swego, ja ze swego domu,
Jakby nic nas nie dotyczyło.

Kochaj mnie, kochaj mnie
A na sam dół mnie ściągnie,
Moje marzenie moim urojeniem,
Moje zatracenie moim upojeniem,
Kochaj mnie, kochaj mnie,
Moja głowa od tego tonie,
Nie pragnij, ciała nie pragnę,
Kochaj, po prostu kocham.

Problemami tego świata skończymy się przejmować,
Zgubna niepamięć niebezpieczeństw w nas ukrytych,
Bez sensu będzie się ciągle obejmować.

Kochaj mnie, kochaj mnie
A na sam dół mnie ściągnie,
Moje marzenie moim urojeniem,
Moje zatracenie moim upojeniem,
Kochaj mnie, kochaj mnie,
Moja głowa od tego tonie,
Nie pragnij, ciała nie pragnę,
Kochaj, po prostu kocham.