Gdy idziesz spać robi się ciszej
Gdy gasisz światło, to w czarno-bieli przygasających barw
Zwijasz dziennego siebie afisze
Zmieniasz się w tego kim jesteś w snach

A gdyby Twoje sny
Pokazały jak
Można zmieniać świat

Pomalowałbyś
Każdą chwilę w nich
Tysiącami barw

W śnie jest inaczej, zostają w tyle
Twoja niepewność, niemoc i strach
Ale na jawie gdy otwierasz oczy
Senne majaki cię nie zamroczą
Brak ci odwagi, w zaparte chcesz iść
Schować głowę w piach

A gdyby Twoje sny
Pokazały jak
Można zmieniać świat

Pomalowałbyś
Każdą chwilę w nich
Tysiącami barw

Zmień na jawę sen
Wreszcie odważ się
Kolorować dzień

By ten szary świat
Rzucił światła blask
Na nasz mały raj

Już pewnie nie jeden raz
Słyszałeś milion tych rad
Od tych truizmów po prostu
Pewnie trafia cię szlag

A ja ci powiem i tak
Padłeś to powstań
Idź dalej i zostaw ślad
Ten jeden koszmar
Nie znaczy, że szach i mat

Idź dalej i zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad
Zostaw ślad
Idź dalej i zostaw ślad

A gdyby Twoje sny
Pokazały jak
Można zmieniać świat
Pomalowałbyś
Każdą chwilę w nich
Tysiącami barw