Ten rok minął szybciej niż poprzednie
Życie jakimś innym tempem biegnie
Ja tylko szedłem przed siebie i mijałem wspomnienie
Za każdym razem gdy przypadkiem wpadałem na ciebie
To tylko chwila przecież a brzmi jak cała wieczność
Klepsydry nic nie znaczą gdy nie ma cię ze mną
Minęło kilka niedziel została czysta bierność
Klepsydry nic nie znaczą czas płynie w nas wewnątrz

Oddaj mi wolność wolność dziś
Zanim się skończą nocą sny
Pozwól zapomnieć czar tych chwil tych chwil

Oddaj mi wolność wolność dziś
Zanim się skończą nocą sny
Pozwól zapomnieć czar tych chwil tych chwil

Choćby na moment pragnę się odciąć zanim utonę
Popłynąć pod prąd w właściwą stronę
Obrać i odtąd nie mieć już problemów żadnych
Ideały na dobre upadły nadal idę dalej i dążę do prawdy
Nie widzę wspomnień dawnych już to straszny ból
Ale byłem tu niejednokrotnie nieraz próbując zapomnieć
I nieraz myślałem że po mnie zawsze wychodząc na dobre
Anioły czuwają ciągle czuję je w sobie gdy błądzę
Daj tylko swobodę i ponieś mnie ponieś mnie

Zeszły rok był inny niż inne razem wzięte
Okazało się że to nie koniec i że dalej mnie chce
Rozbiłem furę poskładałem życie odzyskałem pasję
Z dni do końca tygodnia mnie cieszyły dlatego odliczałem rzadziej je
Znasz mnie co
Chyba na nowo nie wiadomo co było ze mną tu
Wracam za waszą namową dziś witam załogo witam załogo
Co tam u was co tam u was
Flota fruwa flota fruwa
Los nas ruga chcemy marzyć ale droga wciąż za długa wciąż za długa
Chcemy zmieniać na cele marzenia
Jednak wraca temat że są nie do spełnienia
Tyle rzeczy do zrobienia jest nie do zrobienia
Cieszy droga z piekła do wniebowstąpienia
Cieszą wspomnienia lecą co melanż
Spalone mosty w końcu się mienią w płomieniach
Mylimy się wybory nie lecą z promptera
Nasze symptomy szczęścia nie siedzą w portfelach

Oddaj mi wolność wolność dziś
Zanim się skończą nocą sny
Pozwól zapomnieć czar tych chwil tych chwil
Oddaj mi wolność wolność dziś
Oddaj mi wolność wolność dziś
Oddaj mi wolność wolność dziś