To dzieje się naprawdę dwa (dwa)
Tysiące trzy(trzy)
Naście i właśnie wchodze do gry
Bądz niewidzialny węszą psy ja spełniam sny
Gdy wchodzę do studia potem słuchasz Ty
I nie w MTV my w rapie ciągle żywi
Daleko spadło jabłko sie nagrywa chyba kiwi
Się jara więc nie dziwi do tematu podejście
Ty nie mów mi że nic sie nie dzieje w moim mieście
JKWM to sie wie BSNT zbyt wielu patrzy na siano i to jest złe
Trza to oddzielić i zapalić THC
To dzieje się naprawde jak medalu strony dwie
Ja przyjmuje to co chce i to jak mnie nauczano
I wiem że największe afery są właśnie przez siano
Staw czoła planom bo w nas drzemie potencjał
Tylko nie czekaj i nie ziewaj nie śpi konkurencja

La
To dzieje sie naprawde mistrzu nie rezygnuj z pomysłów
La
To dzieje sie naprawde bratku masz powstawać z upadków
La
To dzieje sie naprawde siostra po zimie idzie wiosna
La
Nic sie nie zmieni póki sami nie wprowadzimy zmiany

To dzieje sie naprawde dwójka potem trójka
Miałem w planach klipy i płyty na półkach
WPL to moja spółka to się nie zmieni
Bo nie zbiore plonów nie pamiętając korzeni
Zaraz ziomuś sie żeni zaraz trzeba coś zmienić
Lata lecą teraz czas to docenić
Przecież my kurwa nie jesteśmy zaślepieni
Choc dalej to samo poprawia stan moich zrenic
Reprezentuje klimat dzielnic gdzie życie płynie
Albo wyjeżdzasz albo dill albo giniesz
Albo masz styl i pasję zajebistą
I wruć jak budzisz podziw już samą Twoją ksywką
A ja mam hip hop w dwóch elementach
A Dj DOX daje trzeci i się wkręca
Pięć dla producenta tworzymy żeczywistość
To dzieje sie naprawde walczmy o ducha czystość

La
To dzieje sie naprawde mistrzu nie rezygnuj z pomysłów
La
To dzieje sie naprawde bratku masz powstawać z upadków
La
To dzieje sie naprawde siostra po zimie idzie wiosna
La
Nic sie nie zmieni póki sami nie wprowadzimy zmiany