Poradził mi Laska z Chłopaki nie płaczą
Rób to co to lubisz to robić żem zaczoł
Są ludzie co nieprzyjemnie się patrzą
Wolę tych co noszą na twarzy lato
Wziąłem kapitał co leżał na murku
Długopis i zeszyt był w chacie na biurku
Gaz trzymam łapę na kurku
Śpiewam do łąk i pagórków
Kurde balans jak szybko zleciało
Piękna dziewczyna powiedziała ciao
Dalej jest piękna choć stare ma ciało
Jej uśmiech się udał jak langosz Madziarom
Jadę znów guma na trasie
Nosz kurde na molnie było w atlasie
Naprawił no dumny
No brawo
No da się
Zrobiłeś to królu Midasie

Tyle już za nami
To pytanie: ile przed
Rano wstałem bit włączyłem
Oj jak fantastycznie wszedł
Kiedy było tu zupełnie jakoś inaczej niż dziś
Jutro będzie też inaczej, nie poradzisz kurde nic
Tyle już za nami
To pytanie: ile przed
Wystałem rano bit włączyłem
Oj, jak fantastycznie wszedł
Kiedy było tu zupełnie jakoś inaczej niż dziś
Jutro będzie też inaczej nie poradzisz kurde nic

Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans

O czym jest ten numer nie wiem
Lecz pewnie o życiu
Jadę choć nie kminie o co chodzi i tu i tu
Kiedy ktoś mi mówi ze mój rap to pitu pitu
Płaczę spod tej góry kwitu weź mnie przytul
Choć to drugorzędne i przemija
Łapiesz jeśli masz już tyle lat co Skorup czy ja
Poznałem dziewczynę piękną że o mamma mia
Nie było jej lekko z twarzy zmywał się makijaż
Życie to jest pastisz wszystkich górnolotnych zwrotów
Jeśli tylko długo się napatrzysz
Śmieciu co się patrzysz
Tak mówili tu niektórzy
Do tych którzy byli wtedy trochę słabsi
Teraz to jest lepiej
Teraz to jest dobrze bo jest porno w necie
I jest mięso w sklepie
Idziesz i se płacisz i masz
Pod warunkiem ze masz hajs
Ku, ku kurde balans

Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans
Ku, ku Kurde balans

Tyle już za nami
To pytanie: ile przed
Rano wstałem bit włączyłem
Oj jak fantastycznie wszedł
Kiedy było tu zupełnie jakoś inaczej niż dziś
Jutro będzie też inaczej nie poradzisz kurde nic
Tyle już za nami
To pytanie: ile przed
Wystałem rano bit włączyłem
Oj, jak fantastycznie wszedł
Kiedy było tu zupełnie jakoś inaczej niż dziś
Jutro będzie też inaczej nie poradzisz kurde nic