Mam złote skrzydła, po co pilot
Lece biznes klasą jak Carrington Boy
Mówią: Jesteś tylko chwilą
Chcę by każda była dla mnie warta bilion

Dzisiejsi ludzie od zawsze niszczą mój vibe
Czasami to bym chyba wolał zostać sam
Ja od uszu dostałem tutaj wiele kar
Mam najebane w głowie, ale cisnę tam
Gdzie sukces to już nic wielkiego
Bo granie w to to jest norma
Napisze o tym felieton jak dadzą mi dojść do słowa
Mam wyjebane na wszystko i ciągle bujam w obłokach
Postawcie mi to lotnisko jak będę chciał wylądować

Mam złote skrzydła, po co pilot
Lece biznes klasą jak Carrington Boy
Mówią: Jesteś tylko chwilą
Chcę by każda była dla mnie warta bilion

Polecę w górę, jak samolot latam
Polecę daleko jak będzie za co
Ziom znów się żali, że mało mu płacą
Kolejni ziomale cisną za pracą
Trzymam kciuki, chcemy robić pieniądze i suki, oh yea
Bratku, czekam aż wrócisz, wierzę, że wszystko będzie ok

Na lotnisko z wujkiem odwoziłem tatę
Mój tata leciał robić sałatę
Samolot z nim właśnie wzniósł się w górę
Ja smutny z wujem, wracamy na chatę
Byłem zagubionym dzieciakiem
Do dziś zagubiony dzieciak jest we mnie
Spróbowałeś tego za późno
Ja spróbowałem tego za wcześnie
Ziom nie żałuje, pozdrawiam każdego kto leciał
I każdego kto lecieć już nie planuje
Trzeba znać kulturę czyli wiedzieć
Kiedy mówić proszę, kiedy dziękuje
Proch leży na stole, kiedyś mnie jarało to
Dziś mnie nie interesuje, ale bawcie się dobrze
Napijcie się za mnie, ja za was konkretnie się skuje

Mam złote skrzydła, po co pilot
Lece biznes klasą jak Carrington Boy
Mówią: Jesteś tylko chwilą
Chcę by każda była dla mnie warta bilion

Polecę w górę, jak samolot latam
Polecę daleko jak będzie za co
Ziom znów się żali, że mało mu płacą
Kolejni ziomale cisną za pracą
Trzymam kciuki, chcemy robić pieniądze i suki, oh yea
Bratku, czekam aż wrócisz, wierzę, że wszystko będzie ok

Mam złote skrzydła, po co pilot
Lece biznes klasą jak Carrington Boy
Mówią: Jesteś tylko chwilą
Chcę by każda była dla mnie warta bilion

Polecę w górę, jak samolot latam
Polecę daleko jak będzie za co
Ziom znów się żali, że mało mu płacą
Kolejni ziomale cisną za pracą
Trzymam kciuki, chcemy robić pieniądze i suki, oh yea
Bratku, czekam aż wrócisz, wierzę, że wszystko będzie ok