Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Gdy Cię poznałem byłaś miłą dziewczyną
Lecz po roku związku wszystko się zmieniło
Miałaś być ze mną na dobre i złe
Ja twoim pantoflem nie będę o nie

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Przestań olewać mnie na każdym kroku
Zacznij się starać i nie rób mi kłopotów
Nadszedł już chyba czas na lepsze zmiany
Ja chcę przez Ciebie być bardziej kochany

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic

Raz dwa trzy go

Czemu ciągle mówisz do mnie nie kochanie
Czemu zawsze robisz mi na złość to pytanie
Ja do łóżka przynoszę Ci śniadanie
A Ty dla mnie nie chcesz robić nic