Muzyka muzyka muzyka ej

Muzyka ma jarać jak ściepa na towar
Jak wydekoltowana frywolna dupa na rolkach
Normalny dzień gdy się kogoś kocha
Rozpierdalająca siedem zero w Barcelonie Polska
Jak zarobione parę złotych
Jak w przechodzonych spodniach znalezione parę złotych
Jakiekolwiek parę złotych gdy masz pomysł na co wydać je
A nie masz ich jedyne co masz to w chuj zobowiązań finansowych
Pierwsza seta w piątek jeśli jesteś weekendowy
Jak każda kolejna seta jeśli jesteś alkoholik
Każdy dzień bez sety jak masz odwyk
I jak widok kumpli z setą kiedy zamierzasz go kończyć
Tak ma jarać ma wywoływać ciarki jak żararaka
Chwila gdy wkładasz słuchawki żeby to nagrać
Jak to że twoja historia też jest niepowtarzalna
A i tak się znajdą mądrzy którzy będą gadać

Muzyka ej
Muzyka ma zadziwiać jak przeciętny bit u Raxo
Jak z botoksem w ustach dupa i ponad przeciętnym IQ
Bliskich knucia o byle gówno kłótnia
I to że po pijaku znasz wszystkie kawałki Santor
To że Cliff Richards jeszcze chodzi
I to że mimo trzystu lat ciągle grają Rolling Stones'i
Jak jedna chwila w której przestajesz być młody
I mądry wtedy kiedy nie wiesz co masz robić
To jak pisząca poematy prostytutka
Albo ledwo co piśmienny buc który chce nauczać
Jak zawyżone aspiracje durnia
Albo jeszcze lepiej moment w którym wszystko mu się kurwa spełnia
Tak zadziwia i nieważne jak się dzieje ważne ze się dzieje

Muzyka musi towarzyszyć
Mocne równe uderzenia mają przypominać serca rytm
Gdzie byś nie był ma być tam z tobą
Czy robisz ją czy tylko lubisz słuchać jej jest obok
Jak ona rusza nikt nie rusza
Dlatego choć daleko mi do psa to lubię czasem coś przesłuchać
Czy niemożliwym popatrzenie faktom w oczy
Powiedz czego potrzebujesz ona ma to jak Kotzi
Wszystko jest proste bit leci to w chodzę
Problem u mnie nigdy nie wystąpił jak beatlesi w Polsce
To daję siłę daje spokój
Oddech wiary w to że będzie dobrze