Freestyle est une chanson en Polonais
W kółko przewijać tu kasety tym ołówkiem mogłem
Robię tylko to co kocham więc to nie jest problem
Zwykły jamnik i pętelka i wchodzimy w tą grę
Tak się słuchało tu muzyczki kiedyś mordo ciągle
A za nami w chuj potyczek było style wolne
Rozkminiliśmy w muzyce co jest złe co dobre
Przekroczyliśmy granice popłynęli z prądem
Wyszli na swoją dzielnicę ze swym pierwszym jointem
Ale to już było a my dzisiaj znowu z ziomkiem
Wyciągamy te kasety i pudełka z woskiem
Znowu się raczymy nowo tu skręconym dżoszkiem
Nagrywamy niech to leci w Polskę
Wszystkie zdjęcia kawałki pomysły projekty
Salki prób konsekwentnie efekty
Demo kasety parki ruski obiektyw
Ekipa kumpli taki nasz mały kolektyw
Wspólne cele kabarety i brechty
Tworzyliśmy to coś w rodzaju sekty
Raperzy bboye writerzy i skate'y
Sto pro autentyk droga prowadzi tędy
Sampl jest cięty nie ma że sentymenty
Nirvana Beatlesi hipisi skręty
Wjeżdżamy na pełnej tworzymy ten styl
Szalone teksty słowa i wersy
Moja muzyka wszędzie mi zalega na fizykach
Cięte lutownicą loopy żadna kurwa lipa
Jak jesteś cipa możesz słuchać se Kozidrak i tak
Zakaz wstępu tam gdzie jara moja klika big up
WYP3 ponadczasowa liga mordo
To nie odgrzewany kotlet pierdolony kosior
Borixon tyle żyć ma chyba je zajebał kotom
A Wojtas przypomina że nosimy tylko cotton
Stylu mamy sto pro więcej chcesz to poproś
Wjeżdżam z buta niech te basy ci rozjebią okno
Panny mają mokro my na rapie non stop
Kto by pomyślał że coś wpłynie za to nam na konto
Na co dzień tonę w płynie na co dzień ufam jointom
Kiedyś pyknie będą pisać że odbija nogą czy kolanem
Znowu słowa napisane jak ten chuj przez samo h
Klasyka na ścianie