Za tych co nie mogą est une chanson en Polonais
Za tych chłopaków po niesprawiedliwych wyrokach
Za ich dziewczyny co nie zostawiły w kłopotach
Za te rodziny co musiały to dźwigać same
Pije pije pije
Za tych za starych żeby nie żałować miłość
Za tych za młodych żeby wytłumaczyć ze dość ich
Za mych przyjaciół co maja złamane serducha
Pije pije pije
Znowu pomógł mi brat jokera mi rozdał
Teraz pije rakije i biorę co los dął
Upadałem jedyne co znałem to powstać
Czemu kurwa nie umiem się normalnie rozstać
Miałem kłopoty przyjechał brat z tabakierą
Wyczerpał się limit
Wyczerpał weed weed
To ten moment gdy helper pomaga helperom
Wstaniemy i będzie po wszystkim
Yeah yeah we'll rise
Yeah yeah we'll rise
Yeah yeah we'll rise
Yeah yeah we'll rise
Dzieciaki ciągle pytają
O życie rapera
Co mam powiedzieć
Skoro to wałek
Skoro te ściema
3/4 udaje gangstera
Koka hera
A nic wspólnego z ukcią przecież tu nie ma
Jaja sie ma a nie wiewa
Jesteś facetem
Każdemu się kiedyś ulewa
Jesteś człowiekiem
Ludzie ciągle pytają
Co co mam powiedzieć
Są tu takie akcje o których nie możesz wiedzieć
To dla moich ludzi którzy palą jet
To dla braci którzy wiedzą co jest 5
To dla tych co życie tu nie przestaje gnieść
Albo oni albo my zaciśnięta pieść
Za tych chłopaków po niesprawiedliwych wyrokach
Za ich dziewczyny co nie zostawiły w kłopotach
Za te rodziny co musiały to dźwigać same
Pije pije pije
Wystarczy łychy by zapili smutek
Choć każdy z toastów miał te samą treść
Za zdrowie rodziny
Za miłość za sukces
I oby najpóźniej zabrała nas śmierć
Gorsze dni minęły jak błysk wtedy każdy tak mówił
Nie podzieli nas zysk
Łatwo obiecać jak nie ma się nic
Łatwo zapomnieć jak zgadza się kwit
Znowu pije za ziomów by wyszli na prostą
W zakręt wjechali już w 90
Podwórko wjechało im w nawyk za mocno
Na płytkich wodach tworzyli pomosty
Polej mi na drugą ziomek
Za tych którym wyszło też wypije do dna
Bo szanse na sukces też są jak 6 w totka
By nie zostać w tyle w startowych blokach
By przełamać schemat porażki
Gdzie przeszłość jest często jak z ołowiu zbroje
Zdrowie za ojców za matki
Za siły do wali w drodze po swoje
Za tych chłopaków po niesprawiedliwych wyrokach
Za ich dziewczyny co nie zostawiły w kłopotach
Za te rodziny co musiały to dźwigać same
Pije pije pije