W zimnym łóżku budzi mnie
Bicie serca z którym śpię
Tuż za oknem deszcz rozpowiada że
Ty nie pragniesz mnie już

W ten deszczowy dziwny dzień
Przytuliłam mocno Cię
I usłyszałam jak szeptem mówię że
Ty nie pragniesz mnie już

Krople deszczu siostry łez
Między Wami zatańczyć chcę

Najmocniej niech rozpada się
Ten deszcz
Niech z moich łez wypłucze Cię
Ten deszcz

Jeszcze w szafie zapach Twój
Jeszcze wkładam jasny strój
Choć nie potrafię już ukryć w sercu że
Ty nie pragniesz mnie już

Pewnie dziś pomylę się
Nalewając kawy dwie
Choć znowu w radio ktoś mówi o tym że
Ty nie pragniesz mnie już

Krople deszczu siostry łez
Między Wami zatańczyć chcę

Najmocniej niech rozpada się
Ten deszcz
Niech z moich łez wypłucze Cię
Ten deszcz

Najmocniej niech rozpada się
Ten deszcz
Niech z moich łez wypłucze Cię
Ten deszcz