Tu wychowany tutaj prowadzony
Ścieżkami pośród bloków sercem zaszczepiony
Do tej dzielnicy do ludzi mi tu bliskich
To tutaj pozostawiam mego życia odciski
Tu serce bije mocniej gdy jestem wśród swoich
To osiedle nauczyło mnie nawyków moich
Tu każdy chroni się na swój własny sposób
Lecz dzielnica broni mnie według danego mi losu
Dzięki przyjaciołom wiele tu zawdzięczam
Elo Grzeli wiem że miłość jest mordercza
Zawsze byłeś ze mną z tego jestem dumny
Ze swoim rewirem pozostanę aż do trumny
Tu szwederowa bloki horyzont szeroki
Daje ludziom prawdę pomaga stawiać kroki
Tak jak pomógł mej rodzinie życie uspokoić
Więc nie jest tak do końca że osiedle życie gnoi
Takie uliczne pozostanie na zawsze
Dało mi charakter serce tego nie zadrze

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy

Moje serce tu dla niej wciąż tętni
Moje serce tu nie jesteśmy obojętni
Ja wciąż na rewirach zawsze dobre słowo
O moich świrach co moje zawijam
Dalej pędzę widać mnie wszędzie
Jak życie zagra ziomuś (jak życie zagra ziomuś)
Będzie co będzie
Na razie na oriencie i powoli do przodu
Los nie godziwy wiem by nie posłał do grobu
By nie minąć progu dalej idę do przodu
Chuj wbijam w wrogów nauczony za młodu ten Emblemat
Co dzień naszych dzielnic schemat
Jebać tych co mówią że przyszłości tu nie ma
Nie ma Nie ma Nie ma

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy

Przywiązany do tych dzielnic jak do matczynego łona
Kocham je całym sercem choć ta miłość jest chora
Wiele im zawdzięczam i wiele przez nie tracę
Choć gdyby było łatwo bym był inny to wiem zawsze
Ten rozum dały bloki tu stawiałem pierwsze kroki
Z innymi zawszę kwita dla bliskich piącha bita
To była ma maksyma i zawszę się tu trzymam
Wiem Grzeluś daję prawdę i kłamstwem gnoi gardzę
Z takimi u nas walczę wśród wrogów wiele znaczę
Bo wiem jak się zachować dla swoich prosty chłopak
Co pokochał tą dzielnicę zrozumiał na niej życie
Te twarze bliskich braci dają mi jej odbicie
Te blizny te sińce te wzroki i spojrzenia
Nienawiść do policji to się nigdzie nie zmienia
Pytasz skąd to wiem Wiem Wiem z doświadczenia
Nie ma się czym chwalić ani braciszku żalić
Kochaj tym kim jesteś lub idź się kurwa zabić
Pamiętaj tak czy siak jesteś dzieckiem swej dzielnicy
Do końca swego życia zapamiętaj co się liczy

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy

Moje serce tu ono bije dla ulicy
Ma ulica tu w sercu miejskiej dziczy
Nie mam złudzeń wiem na kogo mogę liczyć
Krętą drogą płynie życie na dzielnicy