paroles de chanson / Dj. Black Belt Greg parole / THC vs C2H5OH lyrics  | ENin English

Paroles de THC vs C2H5OH

Interprètes Dj. Black Belt GregTen Typ Mes

Paroles de la chanson THC vs C2H5OH par Dj. Black Belt Greg lyrics officiel

THC vs C2H5OH est une chanson en Polonais

Sram na twoje nudne blanty
Szczam Ci prosto do absyntu
Oj zapominasz się przez blanty
Kurwa Mesie japa synku
Sram na Twoje nudne dżoje
Zgaszę blanta w twojej kawie
Zgaszę blanta w twojej kawie
Dawaj album masz go
Prawie

Widziałem jak moi przyjaciele wstrzykują sobie marichuaninę
Dekadę później to paranoicy ze wzrokiem tępo sinym
Gdy wjadą tu czołgi to co
Spytasz wojaków czy mają bibułki
Ja chcę ze swoim batalionem opróżniać magazynki a z butli półki
Sam zjaram się raz na kwartał przez Kubę czy Kajtka
Bo o to chodzi by się inspirować sobą ale palenie jako lifestyle
Jak ktoś pije codziennie to bej jak jara codziennie okej
O.S.T.R. i Snoop to tytani pracy lecz ilu znasz takich per se
Twoje flow jem je
Palisz coś chemię
Twoje zęby kręgle przez dym padną poległe
Każdy wmawia że coś jest zajebiste i w ogóle wow za wowem
To ja reaguje w stylu idź z tym zawsze tak miałem
Szczery facet żaden fantasta Terry Pratchett
Start od demo czterech kaset bez podniety że bierę kasę
Kiwam na to z miną typu stary basset
Chcę żebyś Lehu też miał to wszystko z czasem został asem
Czy ta roślina to czterolistna koniczyna w prywatnej doniczce
Czy raczej twój mózg jest w niej pożarty jak przez rosiczkę
Uszyma wyobraźni słyszę dialog z przyszłych dat
Jak mówisz do niej
Zielona dziwko oddawaj ostatnie pięć lat

Sram na twoje nudne blanty
Szczam Ci prosto do absyntu
Oj zapominasz się przez blanty
Kurwa Mesie japa synku
Sram na Twoje nudne dżoje
Zgaszę blanta w twojej kawie
Zgaszę blanta w twojej kawie
Dawaj album masz go
Prawie

Sram na twoje nudne blanty
Szczam Ci prosto do absyntu
Oj zapominasz się przez blanty
Kurwa Mesie japa synku
Sram na Twoje nudne dżoje
Zgaszę blanta w twojej kawie
Zgaszę blanta w twojej kawie
Dawaj album masz go
Prawie

Grzecznie od moich blantów swoje łapska pozwolisz zabrać
Jednym chwyć piwo (alko)
Drugim tyłek (poligamia)
Wydzwoń jeszcze białą laskę w kusej sukni z folii wariat
Usiądź wygodnie i wtedy zacznij umoralniać
Mam przymrużone oczy w dłoni kawał grudy
I zapętlam twój wers oczy otwarte o nabijaniu tuby
Byłeś ode mnie wtedy ciut młodszy
Jesz moje flow okej
To ja tamto połykam w całości
Bez złośliwości Ty nie bądź zły
Chcesz wejść w agresję Wóda działa jak lubrykant
Gdybyś pewnej nocy był cięższy o dym
Dziś może stąpałbyś po ziemi lżejszy o tytan
Kace coraz cięższe sam to sprawdzam
Bo piję częściej niż ty palisz te twoje raz na kwartał
I tylko wkurwiam się wkurwiam się jak Małolat
Kiedy łapa mi się trzęsie a chcę zrolować gibona
A do diabła z tym
Młodemu Lehowi zabrałbym piwo zamiast blanta
Gdybym miał tylko time machine
I jestem pewien że znasz kilku ziomali
Co kiedyś chlali litrami i ćpali
Dziś każdy z nich tylko pali (coś w tym jest co)
Dobra zgodzę się że to nie dla wszystkich
Jeden ziom tu po tym miał ponoć te czarne myśli (to od trawki)
I może przytakiwałbym do tego zdania
Gdybym nie poznał go długo przed tym zanim zaczął jarać

Sram na twoje nudne blanty
Szczam Ci prosto do absyntu
Oj zapominasz się przez blanty
Kurwa Mesie, japa synku
Sram na Twoje nudne dżoje
Zgaszę blanta w twojej kawie
Zgaszę blanta w twojej kawie
Dawaj album, masz go
Prawie

Sram na twoje nudne blanty
Szczam Ci prosto do absyntu
Oj zapominasz się przez blanty
Kurwa Mesie, japa synku
Sram na Twoje nudne dżoje
Zgaszę blanta w twojej kawie
Zgaszę blanta w twojej kawie
Dawaj album, masz go
Prawie

Choć w sumie trawa dobrze klepie ziom
Włożyłem tu całą pengę w nią
Przez co mam dietę złą i wpierdalam wegete no
Nie da się zaprzeczyć że dochodziło do nadużyć
Jestem tyleż dumny z mojej reputacji co mnie ona nuży
Długi na razie ze spłatą bez zmiany
Dobrze że mam je u swoich dobrych ziomali
W oddali ktoś pali ktoś pije na horyzoncie
I ciągnie nas na nowy świat albo na mon ciak
Dobra Typie zrobimy tak każdy z nas
Powie sobie na jeden miesiąc pas
Może miesiąc bez promili może trzy tygodnie
Choćby może dwa weekendy wylicz jakąś walkę jednak stoczmy
Droits parole : paroles officielles sous licence Lyricfind respectant le droit d'auteur.
Reproduction des paroles interdite sans autorisation.

Commentaires sur les paroles de THC vs C2H5OH

Nom/Pseudo
Commentaire
Copyright © 2004-2024 NET VADOR - Tous droits réservés. www.paroles-musique.com
Connexion membre

Se connecter ou créer un compte...

Mot de passe oublié ?
OU
CREER COMPTE
Sélectionnez dans l'ordre suivant :
1| symbole en haut de l'étoile
2| symbole à gauche du nuage
3| symbole à gauche de la valise
grid grid grid
grid grid grid
grid grid grid