Powiedz proszę czemu mam Cię w głowie cały czas
Wciąż wiruje tyle wspomnień od tamtego dnia
Chciałbym w końcu się uwolnić ale nie wiem jak
Myślę ciągle może to jest jakiś znak

Twoja pomadka czerwona i te oczy anioła
Mieszana woda z zielenią tak się można zakochać
Ej niczym w romansie spojrzeliśmy sobie w oczy
Mówiłaś do mnie tak jakby świat się nie miał skończyć
Twój dotyk sprawił że wciąż o tym myślę
Spontaniczny pocałunek pamiętasz
Ten w policzek
I nigdy niewinnie to jak niebo po prostu tak
Zwolnił czas był cały nasz świat

Powiedz proszę czemu mam Cię w głowie cały czas
Zapewniaj mnie bo chcę dalej w tym trwać
Wciąż wiruje tyle wspomnień od tamtego dnia
A w nich my po prostu Ty i ja

Powiedz proszę czemu mam Cię w głowie cały czas
Wciąż wiruje tyle wspomnień od tamtego dnia
Chciałbym w końcu się uwolnić ale nie wiem jak
Myślę ciągle może to jest jakiś znak

Chciałbym podejść do Ciebie i tak po prostu zapytać
Czy jeszcze istnieje miłość i czy to znak od życia
Nie wiem Może po prostu będę starał się zapomnieć
Że istnieje ktoś taki przez którego tyle wspomnień
Już tyle dni a wciąż w myślach moich Ty
Gdy dotykały mnie Twoje usta spójrz tam
Czy jeszcze w sercu widzisz mnie
Mówisz że wciąż myślisz ej może to ma jakiś sens
Zrozum wariuję kiedy coś staje się ważne
Kiedy ktoś każdego dnia odwiedza moją wyobraźnię
Dam Ci siebie jeśli tylko chcesz
Ej sama pomyśl może to ma jakiś sen

Powiedz proszę czemu mam Cię w głowie cały czas
Wciąż wiruje tyle wspomnień od tamtego dnia
Chciałbym w końcu się uwolnić ale nie wiem jak
Myślę ciągle może to jest jakiś znak

Myślę wciąż o Tobie
Staram się lecz nie mogę zapomnieć
Gra uczuciowa owładnęłaś moje myśli
I wiem że znowu mi się przyśnisz

Czuję coś i wiem że też to poczułaś
Powież siebie mi Możesz mi zaufać
Daj się ponieść chwilą moja Wedel
Tylko razem pójdziemy w stronę ogrodu Eden

Powiedz proszę czemu mam Cię w głowie cały czas
Wciąż wiruje tyle wspomnień od tamtego dnia
Chciałbym w końcu się uwolnić ale nie wiem jak
Myślę ciągle może to jest jakiś znak